A wy drodzy użytkownicy strimoida podniecacie się tak jakby ktoś wam się spuścił do dupy; cały czas pierdolicie na strimsa, ironizujecie, ale widać, że wciąż przeżywacie motzno każdą, nawet najmniejszą wieść dotyczącą STRIMS.INC
Scape. Trzecia jaźń sebinhaxiora. źródło
@zryty_beret: Pomimo tego, że sam trochę brałem udział w tych dyskusjach na Reddicie, to przyznaję mu rację.
@Writer: Sytuacja, w której co kilka tygodni/miesięcy pojawia się tajemnicze "my", ogłaszające kupno strimsa od poprzedników, gadające ciągle w liczbie mnogiej, piszące co chwila, że "binprogrammer na privie wydawał się być rozsądny", wypowiadające się ciągle w tym samym tonie, opowiadające jak to poprzedni "oni" szli w złą stronę, a teraz "my" naprawimy to wszystko...
Historia zatacza koło. Nie wiem czy to widzisz, ale dla mnie jest oczywiste, że to jeden i ten sam człowiek, który zakładał, potem kasował strimsa (w międzyczasie kumając się z binprogrammerem i próbując z niego zrobić admina/moda serwisu), a którego ochrzciliśmy "Sebą z Robakowa". Jak tu nie ironizować?