@borysses: W coffee shopie gość używał czegoś podobnego do błyszczyka do ust w kulce, tyle że chyba z wodą. Spotkałeś się z czymś takim kiedyś?
@wysuszony: Nie. Wolę sam zawijać. Przynajmniej uzyskuję gibony o ulubionej mocy i stopniu ubicia jaki jest dla mnie optymalny.
@bazyliszek: Heh, zamawiasz online rolowanego na udzie blanta, w opisie, że gorąca kubnka nago zrywała tytoń w pełni księżyca, tej samej nocy cięła i potem odziana tylko w księżycową poświatę zwijała na udzie. A tymczasem prawda wygląda tak...