grupa dla ludzi z wypranym mózgiem przez katolstwo. Witamy w matrixie, twoje rozumowanie świata przez twoje programy religijne.
tu możesz sie śmiać z katoli.
@jebiemnieto: Wcale się nie śmieję. Chociaż uważam brak światopoglądowej elastyczności za dosyć zabawny.
@borysses: No, wyjaśnij. W jaki sposób. Z czego można się śmiać z katolików? Ty jak i @osiwiony: nie potraficie na razie odpowiedzieć...
Co do światopoglądowej elastyczności. Albo się zgadzasz na zasady, które panują we wspólnoćie, albo nie. Ciebie mogę oskarżyć o brak elastyczności, bo jeszcze nikogo nie zabiłeś. Pewnie też nie zabijesz. Trzymasz się zasad i nie jesteś elastyczny O_o
@jebiemnieto: Mnie bardzo śmieszny to jak katolstwo nurza się w hipokryzji oraz jak łatwo przychodzi im życie w ignorancji.
Albo się zgadzasz na zasady, które panują we wspólnoćie, albo nie.
No i katolstwo zwykle ma w dupie zasady własnej wspólnoty :) Może inaczej, większą wagę przywiązuje do zasad które zostały dopisane do nauk JC przez warstwę administracyjną organizacji.
@jebiemnieto: No ale to że nie ruchasz nie znaczy, że przestrzegasz przykazania tylko po prostu nie umiesz nic ogarnąć. A jak ruchasz to już jesteś jebanym, grzesznym hipokrytą i możesz wypierdalać. xD
@osiwiony: @borysses: @jebiemnieto:
Dorzucę swoje trzy grosze. Rozmawiałem dziś z bratem na temat naszego państwa katolickiego i mam parę gotowych myśli.
Z czego można się śmiać z "katoli"
Tak jak wspomniał już @borysses hipokryzja i ignorancja. Zabawne zabobony typu święcenie samochodów policyjnych, studzienek kanalizacyjnych lub wodociągów - to są powody do śmiania się z "katoli" jak i sami "katole" nieraz też się chichrają pod nosem z takich absurdów.
To prowadzi do wkurzenia się o poziom ingerencji kościoła w sprawy państwowe. Ogłupiania tak szerokiej wspólnoty i manipulacji wpieranych poglądów, które często są archaiczne a czasem szkodliwe. Skandale z pedofilią, opieką nad podopiecznymi oraz łamaniem celibatu. Zabranianie używania antykoncepcji i wpływanie na rząd do zakazu prawa aborcji i eutanazji czyli odmowa wolnego wyboru - zamiast ograniczenia do wspólnoty religijnej. Na koniec kwestia wydawania publicznej kasy na całą szopkę.
Ogólnie jak to religia, zawęża horyzonty światopoglądowe.
Ja wole śmiać się z tego i trzymać dystans.