@HadronsCollidor: To zależy od Twojego odczucia, z którym miastem się jakby identyfikujesz - jesteś zameldowany w miejscowości X, ale studiujesz w Y, tu spędzasz większość czasu etc to mimo innego meldunku zamieszukujesz w Y

@Paralotnia: O, mamy na sali prawnika, dobrze. ;p Kumpela z mojej wiochy (30 km od Gdańska) uczy się w jakiejś szkole fryzjerstwa i robienia hałasu, ma status osoby bezrobotnej i zobaczyła, że jest do wzięcia kasa na rozkręcenie działalności gospodarczej http://profesja-gdansk.pl/user_images/image/plakat1_fabryka_v6.jpg . I tam w warunkach stoi jak byk to zamieszkanie w Gdańsku "w rozumieniu kodeksu cywilnego". Warto ją namawiać, żeby się starała wziąć w tym udział (inb4 szwindel unia złodzieje hurr dotacje), czy bez meldunku nie ma szans?

@HadronsCollidor: jak najbardziej. Jeśli chodzi o ten wymóg zamieszkania to jak najbardziej go spełnia jeśli czuje i ma większe związki z Gdańskiem niż ze swoją wiochą.

@Paralotnia: Dzięki za poradę, jak już koleżanka zostanie demonem fryzjerstwa, masz darmowe strzyżenia jak w banku. ;p

@HadronsCollidor: Nie ma sprawy, czasem coś wiem to chętnie pomogę, a jak nie wiem to dopytam :)

@HadronsCollidor: Moj znajomy robi dla firmy ktora zatrudnila go przez jakis program dofinanosowany z unii. Niby skierowany tylko na jedno wojewodztwo i bylo wlasnie wymagane zamieszkanie, tylko ze kumpel z calkiem innego wojewodztwa byl. Suma sumarum wpisali lewy adres z wawy i przeszlo. Wiec po prostu trzeba sie dowiedziec bo szansa jest ;]

@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Też tak mi się wydaje, że wystarczy, że zarejestrowana w gdańskim UPie jest.