JesterRaiin
g/strefaJestera

Dostałem ciastko. Zeżarłem, ale coś mi między zębami uwięzło. Wyciągam - wróżba. No pięknie. "Odwiedzi cię dziś przyjaciółka". Hmmmmm, tak. Przyjaciół i przyjaciółki to ja mam na Powązkach i za granicą.

Pół godziny później - stuk puk do drzwi serwerowni. Wtarabania się stara kumpela, komputer kupiła, coś nie działa. Ugadaliśmy się na naprawę i jakiegoś browara u niej (super ciasto orzechowe robi!).

No cóż. precyzji to może tej wróżbie brakuje, ale coś jest ewidentnie na rzeczy. Chyba kupię tych ciastków jeszcze z kilo...

#
Volkh

@JesterRaiin: Trzeba był w andrzejki te ciasteczka jeść. Jak sobie postawiłem tarota to zwarzyło mi humor na resztę wieczoru.

#
JesterRaiin

@Volkh: Jakie karty na jakie zagadnienia wyszły?

P.S. Właśnie ze skrzynki odebrałem nowiutką talię Universal Fantasy. Stare w ramkę chyba odłożę i będę mi przypominały przeszłe dzieje. ;]

#
Volkh

@JesterRaiin: Zrobiłem prosty rozkład 3 kartowy - przeszłość-teraźniejszość-przyszłość. O dwóch pierwszych wolałbym nie pisać, ale w przyszłości wyszła siódemka pentakli co jest jakimś promyczkiem w ciemnościach. Universal fantasy jest bardzo ładna graficznie ale jak dla mnie trochę zbyt trudna do interpretowania.

#
Volkh

@JesterRaiin: Jaka była twoja stara talia?

#
JesterRaiin

@Volkh: Dla każdego coś innego. Znam ludzi, którzy Ridera sobie cenią, znam takich, co DaVinciego dobrze rozumieją, a znam i takich, którzy celują w Ciro Marcetti'ego, bo jak tarot, to musi być drogi. ;]

7ka? Będzie nieźle. Po drodze - niech zgadnę, miecze?

Moje stare to, po wielu nieudanych próbach znalezienia właściwej talii: Labirynt (ten od Roya), Gothic (od Vargo), ten od Timothy Lantza (taki mroczny, nie pamiętam nazwy) i Afro-Brasilian (a co!). Potem znalazłem Universala i od lat bardzo dobrze mi się z nim pracowało - woziłem go wszędzie, stawiałem kiedy i jak się dało... Aż ostatecznie wysłużył się. Czuję, że trzeba by jakoś go przeczyścić solidnie, że tak powiem "skalibrować" na nowo, bo zaczyna być złośliwy. ;]

#
Volkh

@JesterRaiin: Moja talia to Breuegel tarot. http://www.aeclectic.net/tarot/cards/bruegel/. Przepiękna, inspirowana twórczością Breugelów, z bogactwem szczegółów ułatwiającym intepretacje. Każda karta to przynajmniej jedna mądrość ludowa/ przysłowie które trzeba sobie znaleźć. Talia bardzo völkisch, ludowo - europejska i aryjska w charakterze. Pozwalasz innym dotykać kart?

#
Volkh

@JesterRaiin: Tja, były miecze :/

#
_lechu_

@JesterRaiin @Volkh Wy to tak hobbystycznie, right ? Nie oceniam rzecz jasna, tak pytam tylko ;p

#
Volkh

@lechu: Nie qrde żadne hobby - tyramy po 20 godzin na kanale ezoterycznym stawiając babciom tarota za kasę.

#
JesterRaiin

@Volkh: Uuuu, mocna talia. Wyraźny przekaz. Rozsądne podejście: każda karta = historia.

Co do dotykania, to owszem. Pomaga mi to. Jeśli wierzyć odpowiednim doktrynom, nie powinno się raczej, ale ja mam na to wyłożone. pomijając już jakieś kwestie "pozostawiania czegoś od siebie" na kartach to niszczą się one przez to szybciej, ale co tam. To już nie te czasy, gdy trzeba się było nazywać Visconti, żeby mieć własną talię. ;D

Miecze... Bywa. Wszystko jest do przepracowania, nawet 9 i 10 Mieczy. ;]

@lechu: Dziwne pytanie jak na osobę, której wizytówką jest karta z Jokerem. ;]

#
_lechu_

@Volkh: izi ;] pytam raczej czy wierzysz w to, co te karty Ci pokazują. Zresztą, nic nie powstrzymuje wróża Macieja przed zalogowaniem się na strimoid, więc... ;P @JesterRaiin To nie karta :P

#
JesterRaiin

@lechu: Jeśli o mnie chodzi, to, są takie dni, kiedy ja nie wierzę w świat i ludzi, a co dopiero w kartoniki z kolorowymi ilustracjami. ;]

A co do karty, to I beg to differ ;p http://images4.wikia.nocookie.net/_cb20120815195527/batman/images/4/49/MyCardThe_Joker.jpg

#
Volkh

@lechu: Karty to jedynie karty. Nie wierzę aby miały nadnaturalne zdolności czy przekazywały wiadomości z zaświatów. Karty nie powiedzą ci niczego czego sam nie wiesz, to tylko narzędzie pomagające w podjęciu decyzji, introspekcji, zastanowienia się na swoim życiem. Interpretujący sam sobie doradza wykorzystując podświadomość. Tarot daje niesamowity wgląd w umysł stawiającego, rozwija intuicję, to nie magiczne sztuczki wróża Macieja.

#
_lechu_

@JesterRaiin: aarajt, fair enough. Ale awatar wygląda tak http://jpghost.pl/lechu_1385971359/ za resztę nie odpowiadam ;]

#
_lechu_

@Volkh: No. O nic więcej mi nie chodziło. Choć faktycznie to, że nie pytam o ezoteryczne/metafizyczne aspekty mogło być nie jasne ;) Każda forma jakiejś tam medytacji może prowadzić do samopoznania, dlatego pytałem czy i z tymi kartami jest podobnie, i czy wierzysz w ich taką właśnie funkcję.

#
JesterRaiin

@Volkh: Heh, przydałoby mi się jakieś 30 lat temu to usłyszeć, zanim się musiałem sam o tym przekonać uprzednio zrywając z iluzjami, którymi próbowała mnie omotać garść indywiduów o sekciarskich zapędach i podejrzanych intencjach. ;]

#
Volkh

@JesterRaiin: Chłopie przerażasz mnie czasami. Mamy tak podobne historie i upodobania że możemy być brothers from another mothers ;) W kwestii omotania - współtworzyłem za młodu thelemiczny, szczeciński kalifat Ordo Templi Orientis i nagle się zorientowałem że nowi członkowi zmienili to w sektę. Zwiałem i bardzo się cieszę.

#
JesterRaiin

@Volkh: Po linii Crowleya powiadasz pan... :]

Wiesz, ja ci powiem, że mi się zdaje, że te wszystkie Dragon Rouge, O.T.O. i inne Srebrne Brzaski o tęczowo Szmaragdowym Poranku to są wyłącznie po to aby człowiek tam wlazł, zrozumiał czym ezoteryka NIE JEST, zwiał stamtąd i znalazł własną drogę pozbawioną już tego całego sekciarskiego syfu. ;D

#