A jeżeli nasz cały świat/rzeczywistość, jest tylko kolejna wersją matrixa?
Wychodząc z tego założenia, dowolnej i rozszerzanej duplikacji i przeprowadzania w niej eksperymentów, można dojść do wniosku że w pewnym momencie zaawansowania rzeczywistość jest własnym duplikatem. Ergo; istnieje sama dzięki sobie. A więc jest bo jest!
To taki mój skrót myślowy zabaw filozoficznych po paru piwach, obejrzeniu Matrixa i kolejnej próbie zrozumienia teorii strun.
A co jeżeli religie, są paradygmatem nieświadomie nie sprzecznym, który to wszystko potwierdza i koncepcja strun, to płytka próba udowodnienia nieskończonej i ostatecznie wspobnej reproduktywności wszecheświatów tworzącej rzeczywistość?
dam 10 upv, temu kto choć w jednej dziesiatej zajarzy o co mi chodzi. I nie, nie jestem najebany (wtedy nie rozkminiam) zaledwie podpity.
@jebiemnieto: @jebiemnieto: Kto to jest Ozjasz? Bez kitu nie wiem
Jakaś koncepcja demiruga? Czy odwołanie do Biblii?
@jebiemnieto: Nie szczuj mnie tu grammarnazi, jak się chcę prawdą z serca gorącą płynącą, z narodem podzielić ;)
@Runcheinigal: Ozjasz Goldberg, prawdziwe, żydowskie oblicze Janusza Korwin-Mikkego. Polecam się doinformować kogo młodzi Polacy wysyłają do europarlamentu.
@hefpiot: Nie jestem młody, nie posyłam do parlamentu i wypraszam sobie takie oszczerstwa wobec Krula, bo nawet jakby to była prawda, to i tak to nie jest prawda, która by cokolwiek zmieniała, w prawdziwej prawdzie, jego przesłania.