Runcheinigal
g/pogaduchy

A ja dalej nie mogę się zdecydować

http://allegro.pl/plecak-taktyczny-molle-trooper-czarny-najlepszy-i3913553867.html

http://allegro.pl/plecak-taktyczny-modulowy-operation-35l-czarny-i3955924660.html

http://allegro.pl/uniwersalny-plecak-taktyczny-molle-czarny-txr-i3903499677.html

#
wysuszony

@Runcheinigal: Wisport Sparrow, rodzima produkcja - podobno nie do zajechania, najwyższa jakość. 20l i 30l.

Ja osobiście mam dwukrotnie tańszego Helikona również polskiej firmy, bo był mi potrzebny plecak na szybko, a nie miałem akurat 250zł na plecak i póki co trzyma się już drugi rok elegancko mimo, że kot ostrzy sobie na nim pazury. Tu kiedyś go obfociłem: link. W sumie mogę go polecić.

edit: ten Texar z Twojego linku to chyba nawet dokładnie ten sam wzór "compact assault pack" co mój.

#
Runcheinigal

@wysuszony: Mocowanie szelek słabe, zerwę po miesiącu, bo zakupy często noszę. Helikon lepszy o wiele. Wielkie dzięki :)

PS Nosisz odbezpieczony granat w plecaku? ;]

#
Runcheinigal

@wysuszony: Tak dokładnie, kopia jakiegoś taktyka z USA- z tego co czytałem o tym wzorze. Ale helikon z tego co widzę ma lepsze miększe szelki i jakby solidniej wykonany

#
GeraltRedhammer

@Runcheinigal: Ja wybrałbym pierwszy zielony. Wytrzymalszy jest jednak Wispsport. Jak wybierzesz kup i z zrób recenzję w s/turystyka Planuję taki zakup.

#
Runcheinigal

@GeraltRedhammer: Borysses też pisał żeby troopera brać, ale doszukałem się zestawienia i trochę duży jest i nie wiem czy ta klapa nie będzie mnie wkurwiać.

http://www.tactical.pl/forum/index.php?topic=68401.0;topicseen

Ostatni to właśnie ten wzór o którym rozmawialiśmy z @wysuszonym

#
wysuszony

@Runcheinigal: Tylko marker :D. Wadą dla niektórych może być śmieszna forma tego plecaka gdy jest wypchany do granic możliwości. Jak nosisz jak ja głównie jakieś płaskie rzeczy to wygląda bardzo fajnie i jest mega kompaktowy, ale jak go wypchasz dajmy na to ciuchami to jest "długi" pozostając jednocześnie dość wąskim (co w rzeczywistości prócz aspektów wizualnych jest ogromną zaletą, bo nie straszne nam wąskie przejścia, np. w zatłoczonym pociągu i taki pewnie był zamysł, żeby jakiś fan militariów się nie zablokował w korytarzyku, np. na polu paintballowym).

PS. te szelki w Wisporcie mogą się wydawać słabe, ale mogę się założyć, że plecak Wisporta przeżyje wszystkie inne które tu wymieniliśmy.

#
Runcheinigal

@wysuszony: Właśnie, też często noszę skompresowany i chciałbym, mimo że 30 dychy na karku i noszę plecak, to wyglądać jakoś w miarę. A trooper z kolei strasznie szeroki się wydaje i duży.

#
wysuszony

@Runcheinigal: To tego Helikona (no i ostatniego Texara) da się tak skompresować tymi wbudowanymi taśmami, że ledwie odstaje od pleców.

#
Runcheinigal

@wysuszony: Nie wieżę w takie cuda, kiedyś miałem Alpinusa za 7 stówek i też pozrywałem. To jest po prostu dziadowe rozwiązanie i tyle. Rozwalam każdy plecak z takim. Nikko co teraz mam bym nie zmieniał ale już dno mi się przetarło i zamek szwankuje, ma system szelek podobny jak w trooperze- nie do zajechania :)

#
Runcheinigal

@wysuszony: Właśnie wiem, spory plus i do niego właśnie się najbardziej skłaniam. Z drugiej strony to "odstawactwo" i jeszcze tropper ma większe możliwości ładunkowe.. Tak wiem mulę i smucę jak baba co kiecke wybiera ;D

#
bejdak

@Runcheinigal: tu masz "test" troopera

#
Runcheinigal

@bejdak: Hehe, nie sprawdza się linków albo nie czyta :> Wrzuciłem go parę Wpisów wyżej, ale dzięki za chęci :)

#
wysuszony

@Runcheinigal: Tu masz skompresowaną opcję jaką noszę na co dzień. W środku dwa duże zeszyty A4, podręcznik do receptury aptecznej, kalkulatory, PSP w sporym etui, niemałe pudełko z różnymi specyfikami typu tabletki, plastry itd. no i jakieś przydatne drobiazgi. Rzeczy całkiem sporo, a nie widać tego.

#
Runcheinigal

@wysuszony: Spox, fajnie wygląda na plecach na pewno. Dobra przekonałeś mnie biorę ten wzór, tylko poszukam Helikona. Dzięki :)

PS Niezły pasożyt, też mam, od razu widać że się zbulwersował bo mu ostrzydło do pazurów zabrałeś xD

#
wysuszony

@Runcheinigal: Teraz się kręci ciągle przy plecaku bo na zajęciach robiłem mieszanki ziołowe z walerianą, a koty mają po tym lepszą fazę niż po kocimiętce, no i przyniosłem trochę tego w plecaku. Jak tylko poczują i zjedzą, to ślinią się, tarzają itd.

#
Runcheinigal

@wysuszony: Tja znam, jak laski po ekstazy. Aż mieszanina obrzydzenia z fscynacją bierze jakie to kurewskie i urocze stworzenie jednocześnie- do kota też to można odnieść ;D

#