Jeśli nie potrafisz pokonać wroga, spraw aby się do Ciebie przyłączył.
Manewr taki wykonaliśmy ostatnio w Stowarzyszeniu do którego należę. Zagrywka była va banque. Sytuacja trudna i brak kompetentnych a przede wszystkim chętnych ludzi do zarządu. Trudno było go namówić. Udało się. Jeśli zaangażuje się i wykorzysta swoje kontakty, wiele zyskamy i będziemy mieli jednego wroga mniej. Jeśli okaże się Konradem Walenrodem to i tak stary zarząd go przegłosuje.
Jestem bardzo dumny z tego manewru :-]
@HadronsCollidor: Kwestia gustu i nastawienia do świata. Fakt tutaj zupełnie niepotrzebnie, ale w innych sytuacjach jak ktoś chce podkreślić szacunek dla kogoś jak najbardziej na miejscu.
Pismo nie przekazuje emocji tak dobrze jak głos, więc jak najbardziej dodawanie emocji w postaci wielkiej litery aby komuś okazać szacunek jest dobrym rozwiązaniem, aby jakieś emocje jednak odzwierciedlało.
@GeraltRedhammer: Tej, ale po co się głupio tłumaczysz, co to za internetowa mania dorabiania elaboratów do wszystkiego, byle "wyglądać mądrzej wśród kolegów z netu", skoro wystarczyłoby tylko
Fakt tutaj zupełnie niepotrzebnie
Co mnie obchodzą te inne sytuacje niby, gdybyś pisał "w innej sytuacji" to nie zwróciłbym na to uwagi, c'nie?
@HadronsCollidor:
Nie tłumaczę. Uzasadniam taką, a nie inną pisownię w internecie. Ot taka emotikonka.
@HadronsCollidor:
... i raczej irytują mnie osoby potępiające używanie emotikonek w necie. Używane bez przesady są ok, bo dodają emocje, których mi w tekście pisanym brakuje.