Wczoraj byłem na kilkugodzinnym szkoleniu, chciałem podładować powerbank. Noszę ze sobą adapter 230/USB i kabel, więc problemu nie było. Podłączyłem i położyłem na stole pod ścianą.
Pod koniec patrzę, czy choć trochę się podładował, a tu komuś się mój adapter tak bardzo spodobał, że odpiął mi powerbank, a podłączył sobie ajfona.