Myślę szybciej niż mówię, dlatego ciężko mnie zrozumieć, mnie trzeba się domyślać, co ja mam na myśli.
Znam jedną taką co mówi szybciej niż myśli, zwą ją gaduła, papla itd itp. Na mnie jeszcze nie wymyślili przezwiska pod tym kątem może jako "zamknięty w sobie" ;p
@osiwiony: Myślę szybciej niż mówię - to cecha całego naszego gatunku. Jeśli natomiast chodzi o typ, który to daje sobie odpowiedni bufor latencji pomiędzy natłokiem myśli a odpaleniem aparatu mowy, to zwykle tacy ludzie bywają nazywani - rozważnymi :P chyba, że są głupi...wtedy mówi się na nich głupi.