Te całe Diablo 3 ma kompletnie zwalony system lootu. Chuj z faktem, że robisz coraz wyższe GRindy (80->85->90) jak potrafi lecieć gówno. Nawet zwykłe magiczne i rzadkie przedmioty :|. Sądziłem, że od Udręki XIII + wyżej (85-90poziom) powinno lecieć same: legendarne/starożytne legendarne/setowe.
A ten dodatek Nekromanty to jeszcze większy żart. Wycięli typka z dodatku, co widać po bohaterze nekromancie w paru misjach. Bohater jest identyczny jak nekromanta, którego mają dodać.
@ignus: Jak kolega @Wojnar napisał, żadnego balansu tam nie ma. Złoto na Udrękach sypie się jak śmieci do śmietniska. Jest nadmiar tego i nigdzie za bardzo tego nie wydasz.
Loot, to tam jest jakąś marną loterią bez żadnych WARUNKÓW czy RATIO względem poziomu trudności rozgrywki. Możesz mieć nawet 150 poziom (Udręka XIII), a i tak poleci Ci gówno magiczne/rzadkie.
Tam praktycznie nie warto grać bo to jest tylko takie głupie naparzanie bez rozumu. W D2 musiałeś na bossach się nagimnastykować by nie paść. Tam po śmierci musiałeś wrócić po swoje EQ, a to też był dreszczyk emocji. Tutaj nigdy nie tracisz EQ, jedynie psuje Ci się, ale co z tego jak złota masz tyle, że mógłbyś nim cały dom obkleić i jeszcze by dużo zostało.
Jakby D2 miało ten tryb przygodowy, to D3 mogłoby zapomnieć o graczach.
@Wojnar: Ja miałem 903 punktów mistrzowskich i nie chciało mi się już dalej bawić w "farmienie" tych rzeczy do craftu. To też jakaś porażka, że tak mało ich leci na tak wysokich poziomach. Człowiek ma pracę, życie, nie będzie tracić całych dni na jakieś farmienie gówno-przedmiotów by coś scrafcić.