W testach zespoły mogą sobie sprawdzać, co tylko chcą i nie musi być to zgodne z zasadami. Zmniejszyć wagę poniżej limitu, założyć opony supersoft (na torze Catalunya wytrzymają ze dwa-trzy okrążenia) i wyłączyć ograniczenie przepływu paliwa, to wystarczy, żeby Chilton był szybszy od Hamiltona. A wtedy dostają trochę darmowej reklamy.
Przez te cztery lata zdążyłem Koreę polubić mimo tego, że praktycznie atmosfery nie było, a tor nie miał prawa zapewnić emocji. 2010 i 2013 były świetne, a 2012 zapamiętałem z powodu odrywającej się sztucznej trawy. I godzina wyścigu była bardzo przyjemna, wolę oglądać F1 rano niż po południu/wieczorem.
Nie podoba mi się ostatni punkt, bo jest źle przemyślany. Zamiast tego można zrobić podwójny wyścig, podobnie jak w Porsche Supercup. W czwartek 2 treningi, w piątek trzeci trening i kwalifikacje (ponieważ ostatni wyścig jest w Abu Dhabi, to można zrobić to o przyjaźniejszej 20-21 czasu lokalnego przy sztucznym oświetleniu), w sobotę wyścig 1, w niedzielę wyścig 2 (z kolejnością startu albo jak w kwalifikacjach, albo 1 wyścigu, albo z osobną sesją kwalifikacyjną - to są szczegóły). Skutek będzie podobny, a nie wyglądałoby to tak sztucznie.
@Zauberlehrling: zdjety juz...