teraz tylko czekac jak ME zostanie znacjonalizowane, albo gorzej stanie się częścią jakiejś globalnej korpokurwy
Można stworzyć bezcukrową wersje napoju, którą klient sam dosładza, zamiast używać jeszcze bardziej niezdrowych syntetycznych słodzików.
Wszystko załatwimy przez Internet, nawet w 15 minut. Wystarczy oświadczenie o dochodach, dowód osobisty, rachunek bankowy i telefon komórkowy.
czekamy na Walne Zgromadzenie PKO BP, które podejmie ostateczne decyzje w sprawie wysokości i terminu wypłaty dywidendy
Na pewno pomoże to gospodarce, zwiększy przychody budżetu państwa, zwalczy alkoholizm i zmniejszy szarą strefę.
Może artykuł mówi prawdę. Pytanie czy jest sens robić coś co inni są w stanie zrobić lepiej i taniej? Może niech nasi rolnicy zainwestują w lepszy sprzęt aby obniżyć koszty, albo przerzucą się na inny sektor.
@Paradygmat @Writer Nie zgodzę się. Ukraińskie rolnictwo jest nieefektywne i sterowane przez oligarchów. To Ukraińcy sprowadzają towary z Polski a nie Polacy z Ukrainy :-) Ten krok jest dla nas korzystny, bo istnieje nadzieja, że zniosą cło także na nasze produkty (w praktyce to znieśli, bo obecnie z powodu kryzysu celnicy nie clą podstawowych artykułów aby nie podbijać cen na Ukrainie).
Polskie produkty rolne mają opinię na Ukrainie tanich i chemicznych. Dlatego Ukrainiec woli bardziej naturalne rodzime rolnictwo, ale z powodu dużej ceny wybiera tańsze polskie. Dotyczy to głównie mięsa.
odrobinę lepiej jest w dużych miastach których można policzyć na palcach. Im bardziej zapadła wieś tym tragicznie, nawet w sumie w miastach do 100.tys ludzi widać nędzę, bieda aż piszczy. Bez powodu miliony nie emigrują. Jest gorzej, wręcz tragicznie. Artykuł zakłamany.
Kto bogatemu zabroni... A tak na serio to: nosz kurwa mać, jeśli to prawda, to cała banda odpowiedzialnych za to powinna beknąć...
Jeśli przyjmiemy, że te 3 mln są w wieku produkcyjnym i że połowa z nich ma dwójkę dzieci, łącznie liczbę osób zależnych od państwowych posad można wyliczyć na 8–9 mln
Szacowanie jest dobre, ale to są obliczenia typu "wydaje mi się" bez żadnego zastanowienia. Nie wziął pod uwagę chociażby tego, że skoro ludzie pracują razem, to częstsze są związki między nimi (np. małżeństwa nauczyciel-nauczycielka), przez co liczba osób zależnych od państwa jest mniejsza. Tłumacząc jaśniej - jeśli osoby A i B pracują w państwie, a osoby C i D nie, to po małżeństwie A-B i C-D (przy czym każde ma 2 dzieci) zależne od państwa są 4 osoby (A, B, ich dzieci), a przy A-D i B-C już sześć (A, B, dzieci A, dzieci B).
Nie podoba mi się polityka gospodarcza prowadzona populistycznie i kolesiowsko A do tego dąży zwiększona rola państwa - i będzie, dopóki jasno jej nie określimy. Twierdzenie, że w postkomunistycznym kraju bez stabilnego systemu coś takiego może zadziałać, jest oderwane od rzeczywistości.
Dostaję raka jak czytam takie artykuły, a to dopiero 1 stycznia (styczeń?).
przestaliśmy się zachwycać wolnym rynkiem,
Czym? Równie dobrze mógłbym napisać, że przestałem się zachwycać Ferrari Testarossa albo piersiami Scarlett Johanson. Mam z nimi podobne doświadczenie, co Kowalski z wolnym rynkiem, w którym, żeby być taksiarzem, trzeba mieć jebaną licencję, albo gdzie ktoś wpadł na pomysł, że brak konkurencji na rynku śmieciowym podniesie jakość usługi. Kurwa mać.
Nie ma mowy o dalszym podążaniu w kierunku państwa minimum, zakończyło się państwo maksimum. Budujemy coś, co można określić mianem państwa optimum – mówi prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.
Elciu, pokaż mi no palcem, bo chciałbym uwierzyć, że śnię.
Państwowa gospodarka rynkowa pokazuje rosnące wpływy przede wszystkim na rynku pracy i w gospodarce. W obu rola „centrali” w ciągu ostatnich kilku lat znacznie wzrosła. Ponownie jest cenionym żywicielem i pracodawcą.
I dlatego ludzie stąd spierdalają. Idźmy dalej tą drogą, nie będzie ludzi, nie będzie trzeba nimi rządzić i w końcu będzie spokój. Nie czytam dalej, nie będę się wkurwiał na noc.
No i wciąż nie wiem jak to działa :> Wiem ze to, że "używa się wielu warstw szyfrowania, więc nawet jak ktoś podsłucha Twój przelew, to wyjdzie z niego bełkot", oraz znam nazwy popularnych w Anglii firm, które pośredniczą w transakcjach.
Zawiodłem się, chyba czegoś innego oczekiwałem po tej treści @akerro ... :)
IDEOLOGIA DO NĘDZY