Mam mieszane uczucia co do tego info. Nie, że jest zle czy coś, ale coraz częściej dostrzegam recycling newsów. Pierwszy raz metan jako przyczynę problemów w okolicach TB zdiagnozowano w czasach jak jeszcze ogladałem TV (prawie 16 lat temu). Parę lat pozniej w Wiedzy i Życiu był o tym artykuł, powoływano sie na badania, był link do symulacji i danych geologicznych wskazujących złoża metanu. Po kolejnych paru latach znowu pisano o TB i metanie. A teraz po prawie 2 dekadach Newseek pisze, ze mają trop? No kurde trop juz zdązył dawno wystygnąc, ale przepadano go i potwierdzono jako właściwy już dawno temu...
Nauka się dostosowuje, nic nie jest dogmatem (no prawie).
Niespodziewany "początek epoki lodowcowej" okazał się wynikiem złej interpretacji danych. Sam trend ocieplania się klimatu nie był zbyt widoczny.
Ten wykres na którym są uśrednione wyniki pomiarów przeprowadzanych przez różne instytucje, zawiera w sobie wykres z newsweeka, tylko w obecnym kontekście niepozwalający na przewidywanie długotrwałego trendu ochłodzenia.
Autorem filmu jest Vyacheslav Ivanov, a samo nagranie pokazuje proces formowania się płatków śniegu uchwycony przy użyciu mikroskopu, oraz animacji poklatkowej. Co istotnie łączy pokazane płatki śniegu? Sześć ramion. Odpowiedź na pytanie dlaczego właśnie sześć poniżej.
"Niezależnie jednak od różnic w kształcie, które dla niektórych rodzajów kryształków widoczne są od razu, a dla innych dopiero po dokładnych pomiarach, wszystkie spadające z nieba płatki śniegu mają jedną cechę wspólną - strukturę o tzw. sześciokrotnej osi symetrii. Co to oznacza? Tylko tyle, że nie sposób znaleźć śnieżynki, która będzie gwiazdką o innej liczbie ramion niż sześć, albo "śnieżynkę słupek" o podstawie innej niż sześciokąt. I ta właściwość kryształów lodu wydaje się najbardziej intrygująca. Spośród nieskończonej liczby kształtów wszystkie są ilustracją sześciokąta foremnego.
Dlaczego? Aby to wyjaśnić, trzeba najpierw zrozumieć, czym jest kryształ. To ciało stałe, w którym określona konfiguracja atomów zwana komórką elementarną jest wielokrotnie powtarzana. Zamrożone cząsteczki wody tworzą heksagonalną (sześciokątną) sieć krystaliczną. Każda komórka elementarna kryształu lodu składa się z sześciu atomów tlenu po jednym w każdym kącie sześcianu i atomów wodoru pomiędzy nimi. Na każdy atom tlenu przypadają dwa atomy wodoru, tworząc znany wzór sumaryczny wody - H2O.
Jeżeli wzrost kryształu nie jest niczym zakłócony, a tak jest w przypadku formowania się kryształków lodu w chmurach, symetria przekroju zewnętrznego kryształu jest obrazem symetrii jego sieci krystalicznej. Innymi słowy, jeżeli komórka elementarna ma sześciokrotną oś symetrii, cały kryształ (płatek śniegu) nie pozbędzie się swojej sześciokątnej natury.
Płatki śniegu są zamrożoną wodą. Ale samo zamrożenie wody wcale nie wystarczy. Kostki lodu w zamrażarce nie wyglądają przecież jak śniegowe gwiazdki. Oprócz wody potrzebna jest jeszcze cierpliwość. Kryształ śniegu musi rosnąć sam, nie można mu przeszkadzać. Ale to wciąż nie wszystko. W końcu spadającym kroplom deszczu też nikt nie przeszkadza, a nie zamarzają w płatki śniegu. Zagadka powstawania płatków śniegu polega na tym, że zamrożeniu ulega bezpośrednio para wodna - bez fazy pośredniej, czyli skroplenia się pary w ciecz. To zjawisko nazywa się resublimacją. I na tym polega tajemnica tworzenia nieskończonej liczby bajecznych kształtów, które zawsze mają sześć kątów." Źródło - Między fizyką a magią - wiz.pl
Pozazdrościć, nigdy nie trafiłam na tak regularną ''chmurkę''. Podobno krótko trwa, ale góra może ''wypykać'' ich kilka, jedną po drugiej!
co za bzdury, dezinformacja, propaganda, metan? serio? opary bagienne xd