Obywatelu, licz się ze słowami...
Eh te nagłówki. Sugeruje jakąś cenzurę i zamykanie ust obywatelom, a w tej sytuacji nie chodzi o zwykłego obywatela, a o urzędnika państwowego.
Według mnie również, nauczyciel nie powinien przedstawiać swojego własnego zdania na temat rządu podczas zajęć. Z całą pewnością nie powinien to być jakiś stały element zajęć. Nie wiem skąd ten wykrzyknik w opisie. Poza tym zbyt mało szczegółów całej sprawy.
//EDIT:
Wprawdzie uczniom to nie przeszkadza, a kuratorium nie widzi w nauczaniu żadnych uchybień, ale przecież władza wie lepiej co jej służy.
Lol. To, że uczniom coś nie przeszkadza nie znaczy, że jest okay. Uczniom pewnie nie przeszkadzałoby też, gdyby nauczycielka ich zwolniła z lekcji do końca roku.
Ale na nieszczęście dla posła, głos zabrali zainteresowani, czyli uczniowie Doroty Kwaśnickiej. Wprawdzie potwierdzili, że nauczycielka w trakcie lekcji mówi o polityce, ale nie widzą... w tym nic złego.
Dlaczego na nieszczęście? Przecież potwierdzili jego zarzuty. Brak logiki.
Rasmussen podkreślił w środę, że NATO "stanowczo broni niepodległości i integralności terytorialnej" Gruzji oraz jej granic uznawanych przez społeczność międzynarodową.
- Ostatnia decyzja o rozszerzeniu tak zwanej strefy przygranicznej w głąb gruzińskiego terytorium bardzo nas zaniepokoiła - powiedział w środę szef NATO Anders Fogh Rasmussen.
Aż bije stanowczością. Proponuję, aby kolejnym krokiem było (wypróbowane i sprawdzone przez ONZ) ogłoszenie rezolucji wyrażającej już nie "bardzo" a "głębokie" zaniepokojenie. To tym ruskom da nauczkę, że popamiętają!
Parę miesięcy temu z kimś na strimsie się o to kłóciłem, ktoś mi mówił, że boty tak szybko nie dogonią ludzi ;)
Jeszcze tego brakuje, żeby w szkołach można było sobie indoktrynować politycznie...