Szafa_Gra

Aby popierać Korwina-Mikke, trzeba być bardzo młodym człowiekiem. Inaczej nie da się tego usprawiedliwić.

andrzej_gownooki

Rozumiem narzekanie na wiele barier w Polsce, mają je nie tylko młodzi.

Bo nie ma tu szans na rozwój, jaki odpowiada naszym kompetencjom, aspiracjom, talentom i wykształceniu. Młodzi nie widzą szans, by tu założyć rodzinę i prowadzić normalne życie. Nie chcą też być w ustawicznym starciu z polską administracją i nieprzyjaznym państwem.

Ale wtf? Niby jakie młody człowiek ma kompetencje, talenty i wykształcenie? Powiedzmy sobie szczerze, młodzi ludzie są gównem niemającym nic do zaoferowania - jak każdy na początku drogi. Szanse na rozwój są jak w każdym innym miejscu, chociaż start w Polsce jest na pewno trudniejszy, biorąc pod uwagę chociażby płace i dostępność stanowisk niewymagających wykształcenia, czy entry-level jobs dla świeżych absolwentów uczelni. To tylko od nich zależy jaką pozycję sobie wypracują.

cdn, nie zmieściłem się:

mohairberetka

A gdzież te pomarańczowe skały? W tle lazurowe niebo :)

elDominiko

"Badanie przeprowadzono w Internecie w dniach od 25 września do 18 października na grupie 1420 młodych dorosłych w wieku od 16 do 24 lat."

To o czym wspomina @Writer - trudno dziwić się takim wynikom skoro pytano alkoholików czy "wolą wódę, czy może jednak wodę?". Jasne, jest wygodniej, taniej (często darmo), szybciej, ale obcowanie z zamiennikiem (a jednak) nie jest aż tak przyjemne jak dobrze wykonana książka.

A i swoją drogą, to "młodzi dorośli" prezentuje się jak potworek językowy. Żaden ze mnie poliglota, jednak albo młodzi, albo dorośli, albo... młodzi-dorośli?

andrzej_gownooki

W papierowych książkach coraz bardziej brakuje mi ctrl + f, żeby czasem łatwo wrócić do jakiegoś fragmentu :(

elDominiko

Ech, tak dobrze grają, a Wy... no uczuć nie macie!

Writer

Argumenty „lubię trzymać produkt” zrozumiem, tak samo jak „lubię opakowania” i „mogę go sprzedać po skorzystaniu”. Ale „łatwo mogę podzielić się produktem z innymi” to nie. Dużo łatwiej skopiować ebooka i wysłać znajomemu, niż pożyczać książkę pozbawiając się dostępu do niej.

„nie muszę się ograniczać do konkretnego urządzenia” też takie sobie w dobie synchronizacji pomiędzy wieloma urządzeniami. Według mnie odpowiadali ludzie słabo zaznajomieni z technologią, którzy mieli do czynienia z ebookami z DRMem, przypisanymi do jednego urządzenia. Zresztą w przypadku książki też muszą się ograniczać do jednego "urządzenia".


Badanie przeprowadzono w Internecie w dniach od 25 września do 18 października na grupie 1420 młodych dorosłych w wieku od 16 do 24 lat.

Ee, i wszystko wiadomo. Mała ta grupa zbadanej młodzieży a nagłówek trochę na wyrost. Pewnie ankieta była jeszcze na portalu miłośników książek. ;)

//no i DV muszę dać z tego powodu. :/

Writer

Dokładniej rzecz biorąc, miasto nie pozwoliło na żółty kolor. Cytując artykuł:

When McDonald’s was thinking about opening a branch in Sedona, they were confronted by the strict regulations of the area concerning the local scenery. The city simply did not want to ruin its picturesque desert views with a glaring, garish yellow M

I jeszcze jedno źródło:

Leaders wanted no vulgar, ticky-tacky, pseudo-gold conflicting with the warm glow from Mother Nature’s buttes, mesas, and towering cathedral-like mountains.

http://www.independent.com/news/2011/feb/15/arizonas-red-rock-country/

JesterRaiin

Good Lord! Wreszcie będzie można go popędzać nie ryzykując przy tym śmierci kolejnego Starka. ;D

RUCHY MARCIN! DAJESZ!

Writer

wie, ale nie powie ;) Może kłamać, że wie. :D

Panterka

Brakowało mi wyszukiwania takich perełek jak ta...

BeataMaria

to takie skromne początki, teraz byle korporacja stosuje lepsze techniki

Panterka

Po przeczytaniu książki teledysk ma bardzo dużo sensu... Ruslana stała się dla mnie odkryciem właśnie po "Dzikiej energii"

Volkh

Mistrzem to by był gdyby uniknął zderzenia.

Writer

Chciałem już pisać, że to jego ostatni wyczyn. Pewnie rosjanin, niezniszczalny.

Volkh

Osobiście popieram eutanazję i nie czuję się bydlakiem.

Panterka

Wczoraj obejrzałam swój pierwszy w życiu odcinek "Doktora Who". Odcinek miał tytuł "Blink" i zdecydowanie zachęcił do dalszego oglądania :-)

andrzej_gownooki

Bycie rodzicem daje jakąś nadprzyrodzoną mądrość? Spłodzenie dzieciaka to najprostsza rzecz na świecie.

gav

kierowczyniami samochodów, pilotkami samolotów -

Co za jebana analfabetka i bieda intelektualna! Nauczyciele tej żałosnej łajzy przeżywają koszmar -,-