zskk

Trochę bez składu, z kategorii świnskie darcie wole Job for a Cowboy

zskk

Calkiem przyjemny klimat, ale nic nie będzie lepsze od Burzum ;)

andrzej_gownooki

To się nazywa wolny rynek, a lewak Cejro próbuje narzucić prywatnemu właścicielowi jak powinien reklamować swój sklep. Nieładnie.

JesterRaiin

Niezłe, ale pomija sporo aspektów sprawy. Takie dobre spostrzeżenie, ale nieprecyzyjne, a i wnioski kuleją... :]

Ot choćby fakt sortowania ważności informacji. Wielu ludzi zasuwa z wieloma pierdołami na raz, tysiąc zakładek, full FOMO mode on, przełącza się, słowem żyje stanie permanentnego przesuwania uwagi. To wynika z faktu, że nie ma na daną chwilę niczego istotniejszego do roboty.

Gdy jednak pojawia się jakaś istotna rzecz do wykonania, włącza się focus, reszta rzeczy schodzi na dalszy plan i robi się tylko to, czasami posuwając się aż do zatracania świadomości własnej obecności.

Ot i oto obraz multitaskera slasz singletaskera, który niejako zaprzecza tezie o problemach ze skupieniem się na jednej rzeczy na raz.

JesterRaiin

OSRIC to obdarta z nowoczesnych rozwiązań gra, surowa i kanciata, a jednocześnie cholernie klasyczna, konkretna i odporna. Pozwala przez to zagłębić się w przygody przypominające dzieła wczesnych mistrzów fantasy w rodzaju Lorda Dunsany, gdzie smoka się ubijało, plądrowało księżniczkę i ratowało skarb. :]

Jest jak stary, Howardowski Conan w porównaniu z nowoczesnymi dziwolągami obowiązkowo walczącymi katanami. ;]

Writer

Dobra, od dziś koniec ze zbędnym multitaskingiem, jeszcze tylko przeglądnę strimsa słuchając muzyki, pisząc ze znajomym, aktualizując oprogramowanie i szukając potrzebnego mi torrenta. Oczywiście wszystko pochłaniając kolację. :D


Tak na poważnie, to próbuję z tego zrezygnować, najciężej chyba korzystać tylko z jednej karty przeglądarki, nie mając chociaż kilku przypiętych. Dobrze, że muzyka w tle to nie multitasking, bo z tego ciężko zrezygnować.

duxet

Jeśli o liczbę języków chodzi to chyba nic nie przebije ideone.com. Szkoda tylko, że zmienili stary interfejs na jakiś nowy, korzystający z bootstrapa. Moim zdaniem wcześniej o wiele lepiej to wyglądało.

JesterRaiin

No cóż... Zważywszy na fakt, że kokos ze względu na swe właściwości (łącznie z byciem niezłym substytutem krwi do transfuzji) bywa nazywany "darem niebios" lub "darem Boga" to ja kompletnie nie rozumiem o co w tym komiksie chodzi. o_O

Panterka

Czy tylko ja nie widzę, czy faktycznie nie mogę przejrzeć moich treści, bo na stronie nie ma panelu do przełączania stron? Gdzie indziej jest, a na mojej personalnej stronie nie :-(

JesterRaiin

To tak nie do końca - prócz Wojownika i Wilka tam jest od jasnej cholery innych paragrafówek, na przykład rewelacyjny "Rune War" u nas w ogóle nieznany z tego co się orientuję. :]

Natomiast co do takich gier, to psiakrew, ja do dziś pamiętam jak to jeszcze w DOSowym FONTASY i TAGu tworzyłem dodatkowe karty postaci do Wojownika Autostrady. Niestety, ze względu na morderczość gdy to się tam ginęło dość często. :\

Jasiek

Niby humor, niby komediant na scenie... A facet gada mądrzej niż większość ludzi, którzy mają siebie za mądrych :)

Volkh

Nie znałem. Szkoda że nie mam teraz czasu, chętnie bym się dłużej nią pobawił.

Writer

Niech mówią wprost - nie chodzi nam o ratowanie planety, tylko o ratowanie własnego tyłka. :D

zskk

Ostatnie ciekawe. zawsze sądziłem, że kakao, jak i czekolada czy wszystko powiązane ma wlasnie dużo magnezu.

Inna sprawa - nadaje sie to do ciekawostek, anieżeli kuchni samej w sobie, tak... imho :P

grzegorz_brzeczyszczykiewicz

5$ to troche duzo jak na gre typu TD moim skromnym zdaniem :]

JesterRaiin

Uważający się za poszkodowanego żąda od szpitala klinicznego w Szczecinie 90 tys. zł zadośćuczynienia za to, że gdy był w śpiączce farmakologicznej, szpitalny kapelan katolicki udzielił mu sakramentu namaszczenia chorych, nie sprawdzając, czy jest chrześcijaninem.

No by się nie zesrał. Chyba, kurwa, logiczne, że w kraju którego 9/10 obywateli to katolicy (jak z tym wyznawaniem jest - to już inna sprawa) można założyć, że spotkany człowiek to katolik. Chciwa menda i tyle. Teraz 90 kafli nie pójdzie na potrzebujących i chorych, tylko takiemu do kieszeni.

scape

Yakushima jest świetnie zachowanym przykładem nienaruszonych lasów umiarkowanych, w skład których wchodzi 1900 gatunków i podgatunków (z czego 94 to endemity)[1]. Najokazalej prezentują się liczące kilka tysięcy lat Kryptomerie (nazywane "japońskimi cedrami"), które do zamierzchłych czasów były uważane za święte. Z innych drzew rosną tu m.in. Jodła japońska oraz Tsuga sieboldii. Roślinność tworzy zwarty ekosystem, który zmienia się wraz z wysokością.

W puszczy trudno jest zauważyć jakiekolwiek ślady aktywności człowieka, co w gęsto zaludnionej Japonii jest ewenementem. Występują tu bardzo obfite opady, sięgające od 4 000 do 10 000 mm (utarło się nawet powiedzenie, że pada tu "przez 35 dni w miesiącu"). Da się zauważyć porę suchą, przypadającą na jesień i zimę, podczas gdy wiosna i lato są najbardziej deszczowe. W okresie pory deszczowej zdarzają się obsunięcia ziemi, wywołane przez deszcze. Klimat w zależności od położenia nad poziomem morza przechodzi z subtropikalnego (ciepły i umiarkowany) do alpejskiego (zimnego). Średnia temperatura waha się od ok. 20 °C w nadbrzeżnych rejonach, spadając do 15 °C w głębiej położonych obszarach. Cechą charakterystyczną jest duża wilgotność sięgająca nawet 80%.

Jest to najdalej wysunięte na południe miejsce w Japonii gdzie występuje śnieg, pokrywający szczyty. Jest to tym bardziej niezwykłe, gdyż temperatura wód otaczających wyspę nigdy nie spada poniżej 19 °C.

Z ważniejszych przedstawicieli fauny należy wymienić: wędrowne żółwie morskie, jelenie (jap. Yakushika) oraz makaki (jap. Yakuzaru).

gav

Dodam jeszcze w komentarzu link do kanału, są na nim pozostałe części tego spotkani http://www.youtube.com/user/InstytutSobieskiego/videos

lothar1410

Korea Płn. mnie zawsze fascynuje. Pokazuje do czego prowadzi reżim - do oszukiwania i zapobiegania ujawnieniu prawy.

Weźcie w Google Maps sobie zobaczcie wioski przy głównych trasach. Tuż przy drodze drogo ustawione domy, przykrywające lepianki. Szkoda, że jeszcze mamy tak mało szczegółowe zdjęcia satelitarne (cywilnie) to by lepiej się poprzyglądał.

Writer

Znałem większość, a spodziewałem się naprawdę szoku. ;)

Czy naprawdę wiemy, co jemy?

Punkt 9 z piwem i płynem do naczyń raczej nie pasuje. Wątpię, żeby do sprzedawanych puszek również dolewali płyn do mycia naczyń. :D

mohairberetka

Znamy, znamy, jedynie o surowej gałce nie słyszalam.

Trerad

Dobra wiadomość, ale powinni to zrobić już miesiąc temu.