Miniaturki się pokazują, a jak na którąś kliknę to dostaję w "prezencie tzw. "whoops"... Troszkę mi się kończy cierpliwość... troszkę... :/
@duxet
Grałem i chociaż kupiłem ją za zaledwie 10 zł w biedronce to mam mieszane uczucia. Myślę że ta cena dobrze odzwierciedla jakość.
Jeśli o mnie chodzi, to tylko natura: fauna, flora, krajobrazy... Wszystko, co koi zmęczone oczy i wywołuje uśmiech na twarzy.
@Kuraito: Z drugiej strony znam wielu użyszkodników, którzy zwyczajnie nie instalują żadnych łatek w trosce o bezpieczeństwo. Autentycznie.
Genialne! Że się tak językiem współczesnej cyganerii artystycznej, będącym paralelnym wobec elementów kultóry ludycznej, oraz potrzeby ekspresji wypowiadającego się cytując własne altreego: "W chuj się nudzą na tej filmówce, i bania jest hardsza w chuj niż kiedyś, aczkolwiek, w kutas przykre jest to że nikt nie rozumie w chuj co ona chce powiedzieć, przykro mi z powodu twórczyni, cieszę się jej spełnieniem poprzez uzewnętrznienie, w raz z subtelnym trollingiem i nutką atencji, która buduje w tej interpretacji dodatkowy emocjonalny aspekt tej mojej jebanej recenzji i oceny- to kurwa piękne- to jest kurwa sztuka nowoczesna- jest wieloznaczny, można go interpretować na w chuj sposobów, ale jest niezły, gdyż użeka, tą jebaną niejednoznacznością, osadzoną w tak wieloznacznie nie płytkiej bynajmniej ścieżce narracyjnej. W chuj robotę robi zwłaszcza danie sobie sprawy z faktu wspólnego mianownika między twórczynią a jej dziełem. Można to uznać za celową prowokację, lub/i próbę uzewnętrznienia się poprzez sztukę. Pani autorka prezentuje w każdym z powyższych dojrzałego przedstawiciela sztuki nowoczesnej, przeprowadzając udaną konwergęncję styli i niejako przenosząc w udany sposób obraz w kanwę kina.
Jak dla mnie młoda artystka, świerzej fali sztuki nowoczesnej, wnosząca ożywczy powiew będący eklektycznym połączeniem tu i teraz z było i jak jest, z mocnym naciskiem na perspektywiczny rozwój konwencji w kierunku nowego epicentrum rozwoju sztuki nowoczesnej. Serdecznie życzę sukcesów i wielu płodnych dzieł. Pogratulować udanej wizji."
Nie wiem o chuj chodzi ale w jakiś pojebany sposób to do mnie przemawia, w nie do końca sklarowanie chyba pozytywny sposób- jest to pierwsze dzieło z nurtu które poruszyło Runa- a to cenne.
Choć i tak wolę malarstwo klasycznego renesansu i trailer z Wiedzmina 3.
Edit, no i oczywiście trblinkę- gdyż była prekursorem interaktywności dzieła
https://www.youtube.com/watch?v=PUcbuqRveE4
od 1.15h kwintesencja. Piękno, czyste piękno :)))
Bo ważne jest to że w sztuce nowoczesnej, ktoś kiedyś zawsze odnajdzie coś dla siebie.
Jak tak znowu czytam początek, to widzę że dalej sądzę że to był pedał, ruchacz, non stop na wiagrze i ruchacz niesporzyty- taki Conan, c'nie? :D
Ile Treści, soo Epic, soo Hero, soo Engientwhan
Bardzo kurwa polecam, poczytać, pomyśleć- nie mam z kim o tym już pogadać.
A stroy o zielsku jest w pytę, bo to tak jakby szedł po zielone i zdobywając je był upalony.
Język jest trudny, wiem, ale chodzi o Treść i "przekaz"- czy jak tam. This is the fuckin masage from past, czy jak tam. Tak to czuję, tak to widzę.
Co ciekawe już na początku, można zauważyć autoreklamę wydawcy tej wersji- czasy się zmieniają- ludzie nie ;)
10/15- słabo :/ Powinienem więcej skumać, może za bardzo się pospieszyłem :<
@Vespera: Morze Czarne, najwięcej kłopotu mi sprawiło, z tych odgadniętych.
Jak można tak szybko na klawiaturze z sensem i bez błędu nakurwiać?
To chyba jakiś kant- w dodatku nie odpisuje mi :/
Pewnie jakiś debil.
LOL.
Robi wrażenie. W książkach bywało tak, że Geralt lądował nieprzytomny obok pokonanego potwora i potem musiał długo dochodzić do siebie. Fajnie, że wykorzystali ten motyw.
Szczerze mówiąc to hujowa Treść. Nie rozumiem czym się podniecać, żeby aż to wrzucać @newinuto.
Ale przy okazji się wypowiem, bo mam doświadczenie zarówno ze strony obsługującego (ale to inna bajka) jak i biorącego.
Nic w tym nadzwyczajnego, w większości lokali poza sezonem za grosze się to da zrobić- kwestia taka, że trzeba wyczuć kiedy. Jak chcesz normalnie w sezonie i jak jest lokal dobry i ma rezerwacje i ttp itd, to płacisz ostro, dlatego trzeba szukać takiego co chce zarobić i chce dać.
Dwa przykłady:
Za grosze zorganizowałem kolację w dwu gwiazdkowym hotelu- pięknym, kurort, okolica, normalnie Wypas- namiot rozłożyli, pełna obsługa, świece, kelner, piękne otoczenie i w ogóle bogato, all inkluziw czy jak tam i kosztowało mnie to tyle co wynajęcie pokoju dla dwóch osób na jedną dobę i koszty za picie i jedzenie oczywiście- cała impreza kosztowała 180 zł za hotel i ok. 150 około zł za picie i jedzenie, co większość i tak kolacja zrobiła- w sezonie z 6--8 stówek lekką ręką bym musiał tam wydać na to, bo samo wynajęcie pawilonu w ogrodzie z romantyczną kolacją 500- 2000 i w górę zł w zależności od różnych udziwnień, typu ognie, dania albo inne atrakcje.
Innym razem dla starej znajomej lokal bar cały ugadałem, bo to bar klimatyczny był, ale wcześniej zamykany- też w Dusznikach- koszt żaden, tyle co za alkohol i przekąski, bo się gość zgodził że jak dziewczyna co dla niego pracuje zostanie, to nie ma problemu- i takich sytuacji jeszcze z pięć miałem.
Także nie ma problemu i nie trzeba chuj wie jakich kosztów i nie ma co się spuszczać, że o ja pierdzielę, ale fajnie, ale to pewnie drogie, ale super i echh.
Po prostu wystarczy chcieć, no i kwestia żeby umieć zagadać widzieć jak i kiedy i gdzie- no to wymaga trochę wysiłku i ogarnięcia, ale nie jest czymś nie do przeskoczenia dla każdego zwykłego człowieka.
Spróbuj, dla męża albo chłopaka, a raczej sama dla siebie- bo facet ma to w dupie, dal niego liczy sie to żebyś Ty była szczęśliwa ale na pewno też mu będzie miło, coś takiego sobie zorganizować, warto, fajne i nie trzeba aż za granicę wyjeżdzać i wudawać astronomicznych sum, żeby zorganizować sobie klimat, luksus i być "dopieszczonym" że tak powiem.
@newinuto: Acha i jeszcze co ważne: Maciejka- nie wiem co to jest, ale sądzę że to jkaś odmiana lawendy ogrodowej, taka polska, ale się tarłem goździkiem i lawendą i nie złapałem, więc można jąchyba pominąć- muszę matki zapytać- jak się spotkam co to ta maciejka- z ogrodu i działek jest- może to ważne!
Grunt, to dobry smród i nawet do saren łatwiej podejść, bo nie czują Twojego zapachu. tylko to gówno i zazwyczaj olewają! Taki bonus dla hanterów ;D
A co jeśli to wszystko sprawka seby? xD