Swoją PARODIĘ PORNO. To bardzo istotne. Według prawa parodia jest utworem, który nie wymaga od twórców tejże zdobywania pozwolenia czy praw do realizacji od twórców oryginału.
Mam w domu książkę (Zajumałem koleżance) "Prowadzenie rozmów według pisma" czy jakoś tak. Ten taki ich przewodnik, bo sami to oni myśleć nie potrafią...
Pokaż ukrytą treśćCoś okropnego
głośniki mi się od tego zepsuły