https://www.facebook.com/groups/122177467861993/ a więc to tutaj spiskuje peterkovac i reszta "prawicowej" części wykopu xd
wkurwia mnie polcatwo to takie debile bez mózgu. Dużo jest takich na wykopie, widzę że tutaj również są, zwykle wierzą w ubzduranego boga mogli by wierzyć w kupe psa bez różnicy. Przepisy są dla nich święte, nie zastanawiają się czy są ok czy nie. Są bardzo egoistyczni, zaistni, bez empatii. TYPOWE kurwy polskie. Donosiciele....
@osiwiony: ale o bogu piszesz zupełnie jakbyś przeczytał jedną książkę dawkinsa / hitchensa i kreował się na wielkiego wolnomyśliciela xd fedora już zakupiona?
https://www.facebook.com/groups/122177467861993/ a więc to tutaj spiskuje peterkovac i reszta "prawicowej" części wykopu xd
https://www.facebook.com/groups/122177467861993/ a więc to tutaj spiskuje peterkovac i reszta "prawicowej" części wykopu xd
https://www.facebook.com/groups/122177467861993/ a więc to tutaj spiskuje peterkovac i reszta "prawicowej" części wykopu xd
@MoonAteTheDark: chyba dla ciebie, jebany nołnejmie, to tylko utwierdza w przekonaniu, że jestem czystym chaosem, rubasznym znawcą popkultury
https://www.facebook.com/groups/122177467861993/ a więc to tutaj spiskuje peterkovac i reszta "prawicowej" części wykopu xd
https://www.facebook.com/groups/122177467861993/ a więc to tutaj spiskuje peterkovac i reszta "prawicowej" części wykopu xd
Wkurza mnie malkontenctwo internetowych leni. Ni ma pracy, źle i w ogóle. Owszem, super nie jest, ale to, że siedzicie na garnuszku rodziców po chujowych studiach to już wasz problem. Pochodzę z biednej rodziny, pracowałem pokolei na wulkanizacji, na złomie jako cieć od podawania, na hali w Sokpolu na wózku widłowym (tak, chciało mi się zrobić kurs), na parkingu jako stróż, przy barwieniu kapeluszy i na koniec skręcaniu choinek sztucznych. Z żadnej mnie nie zwolnili, szedłem do kolejnej, bo lepsza płaca (kurwa, takie bezrobocie, a wręcz przebierałem). Nie mam studiów żadnych, mimo, że studiowałem, ale skończenie nie było ważne. Odłożyłem pieniążki, jednak mimo wszystko byłem nadal tylko marnym copywriterem za grosze. Dzisiaj zatrudniam dwie osoby (bo po pracy nie szedłem na dicho, tylko się uczyłem), mogę sobie pozwolić na to co chcę, perspektywy wręcz pachnące. Do roboty jebane nieroby. Ja byłem zadowolny na wulkanizacji, bo jestem z jebanej wiochy, gdzie gówno możesz. Odkładałem kasę jak żyd, bo trzeba było. Obleciałem tyle zawodów w 5 lat. I czuję się z tym dobrze i wiem, że jak chcesz to nie ma problemu. No, ale tutaj same Billegejtsty co po politologii chcą milardy trzepać i sądzą, że na zmywaku za granicą będzie lepsza perspektywa ;) Śmieszne, bardzo śmieszne. Posty smutnych introwertyków bez życia.
Wkurza mnie malkontenctwo internetowych leni. Ni ma pracy, źle i w ogóle. Owszem, super nie jest, ale to, że siedzicie na garnuszku rodziców po chujowych studiach to już wasz problem. Pochodzę z biednej rodziny, pracowałem pokolei na wulkanizacji, na złomie jako cieć od podawania, na hali w Sokpolu na wózku widłowym (tak, chciało mi się zrobić kurs), na parkingu jako stróż, przy barwieniu kapeluszy i na koniec skręcaniu choinek sztucznych. Z żadnej mnie nie zwolnili, szedłem do kolejnej, bo lepsza płaca (kurwa, takie bezrobocie, a wręcz przebierałem). Nie mam studiów żadnych, mimo, że studiowałem, ale skończenie nie było ważne. Odłożyłem pieniążki, jednak mimo wszystko byłem nadal tylko marnym copywriterem za grosze. Dzisiaj zatrudniam dwie osoby (bo po pracy nie szedłem na dicho, tylko się uczyłem), mogę sobie pozwolić na to co chcę, perspektywy wręcz pachnące. Do roboty jebane nieroby. Ja byłem zadowolny na wulkanizacji, bo jestem z jebanej wiochy, gdzie gówno możesz. Odkładałem kasę jak żyd, bo trzeba było. Obleciałem tyle zawodów w 5 lat. I czuję się z tym dobrze i wiem, że jak chcesz to nie ma problemu. No, ale tutaj same Billegejtsty co po politologii chcą milardy trzepać i sądzą, że na zmywaku za granicą będzie lepsza perspektywa ;) Śmieszne, bardzo śmieszne. Posty smutnych introwertyków bez życia.
@kalmanawardze: Tej, ale co z ciebie za poważny przedsiębiorca na burzliwe czasy, jak niedawno chwaliłeś się, że hehe zusu ani składek nie płace, bo po chuj. XD Oszust i kombinator, rak na zdrowej tkance społeczeństwa, tfu!
Wymyśliłem sobie, że zrobię z Mychą wieczora romantycznego. Zakupiłem winiaka nieorydynaryjnego a takiego, że w normalnych warunkach miałbym za niego naszych swojskich polskich granacików sztuk 30. Zrobiłem kolacyjkę wykwintną i oko również cieszącą a nie tylko smakiem nęcącą i rozkołtuniłem zgrzebłem włosa niesfornego, brodę splątaną i pachnidłem zlałem pachę a nawet dwie.
Szykowałem się już do niecnego ataku na wszelakie zmysły gdy rozległ się perlisty głos mej za przeproszeniem Nemesis "Kochany mój panie i władco wybaw mnie, ino rychle z tarapatów!" [tłumaczenie z tego co przeprocesował mój musk na to co faktycznie było: Eeeejjjjjjj! Co się z netem stało!!!!! Znowu jakieś gówno ściągasz a ja piszę artykuł i go muszę zaraz wysłać!!!! HALO NO CO SIE DZIEJE!!!!]
Rączym kłusem podbiegłem do strwożonej białogłowy, rzuciłem okiem na komputer i głosem znawcy oznajmiłem: "Neta nie ma". Zamiast zostać obsypany komplementami za bezbłędną diagnozę usłyszałem suche "No co ty?"
Gdzieś w głębi duszy poczułem, że romantyczny wieczór zaczyna się oddalać w bliżej nieokreśloną dal...
ale mnie wkurwiają takie zasrańce, myślą frajerzy, że jeśli komuś się udało to znaczy, że wszystkim może się udać tylko wystarczą "chęci" i zniszczenie w sobie lenistwa, zwykłe pierdolenie pod publiczkę, gówniana moralizatorska gadka. niech sobie jebany farciarski banksterski pizduś sprawdzi statystyki bezrobocia w Polsce i Europie i wtedy niech powie prosto do kamery, że wszyscy nie pracują z powodu lenistwa i zawsze są możliwości tylko wystarczy chcieć, skurwiel pierdolony, jebać takich mądrali co oceniają innych przez pryzmat swojego farta. ciekawe czy jak mu się noga podwinie i straci np. zdrowie to nadal będzie takim kozakiem. statystyki nie kłamią, jeśli jest tylu bezrobotnych to znaczy że warunki na rynku pracy są koszmarne a nie że nagle w ludziach obudziło się uśpione lenistwo i marazm