Wczoraj pokłóciłem się z Żapką. Dziś w robocie wszyscy mnie wkurwiali. Wybuchła mi ładowarka od tabletu. Rozpaprałem sobie palucha - przeciąłem paznokieć aż do mięcha i krwią upaprałem ważne dokumenty. Usłyszałem, że na sektor IT jest do końca roku równe 100 (powtórzę sto złotych), co zupełnie odebrało mi chęci do czegokolwiek.
Pełen uzasadnionej nienawiści wychodzę na chałupę, patrzę... A tam idzie sobie taki starszy pan, którego często drzewiej widywałem w drodze do roboty. Ultraprawak, ale facet klasa niesamowita, twardziel ze starych czasów, co to ni kulom, ni małym ludzikom z wielkimi pretensjami się nie kłaniał, słowem - jedna z tych postaci, które się po prostu szanuje.
cdn...
@JesterRaiin: Przynajmniej umiesz to jakoś zdefiniować. Często jak pytam ludzi o te zdanie co powiedziałeś, ich odpowiedź zawsze jest taka nijaka, nie ma charakteru, tak jak by oni sami za bardzo nie wiedzieli dlaczego ich szanują ;)
Kurczę, człowiek ćwiczy latami, szkoli się by być jak najlepszym. A tu po wielu latach treningu przyjdzie ktoś i powie, że źle robi się technikę i na dodatek ma rację... i teraz jesteś w dość dużych tarapatach bo twoje ciało i mózg przyzwyczaiły się do tego ruchu a trzeba go zniwelować i dać ten poprawny... :<
@JesterRaiin: Hm swoją drogą Ai w japońskim oznacza miłość więc zawsze jak słyszałem miałem dwa obrazy AiKiDo - Droga miłości i energii, i te normalne :)
oficjalnie przyznaje sie do skasowania zakladek do innych strimsow wszytkich. btw - przyznac sie kto zrobil pierwszy typo w pogadachy? cos czuje ze to bedzie firmówka tego portalu :E @duxet - wydłubże to z bazy :D
Kurczę, człowiek ćwiczy latami, szkoli się by być jak najlepszym. A tu po wielu latach treningu przyjdzie ktoś i powie, że źle robi się technikę i na dodatek ma rację... i teraz jesteś w dość dużych tarapatach bo twoje ciało i mózg przyzwyczaiły się do tego ruchu a trzeba go zniwelować i dać ten poprawny... :<
@zskk: Przyjechał do nas jeden z mistrzów rosyjskich i było seminarium na, którym się dość dużo nauczyłem swoją drogą. W każdym bądź razie pokazał mi dwa błędy w mojej technice, które jak nie poprawię to może nie podziałać.
To tak jak by dostałem nagle olśnienie - wcześniej za chiny bym nie wiedział co jest źle a tu, jak o tym powiedział i pokazał naglę zacząłem zauważać ten błąd. Ale w sumie ciekawy fakt jest, że dopiero po pokazaniu i zaobserwowaniu tego błędu dopiero byłem wstanie go sam wyhaczyć.
Wczoraj pokłóciłem się z Żapką. Dziś w robocie wszyscy mnie wkurwiali. Wybuchła mi ładowarka od tabletu. Rozpaprałem sobie palucha - przeciąłem paznokieć aż do mięcha i krwią upaprałem ważne dokumenty. Usłyszałem, że na sektor IT jest do końca roku równe 100 (powtórzę sto złotych), co zupełnie odebrało mi chęci do czegokolwiek.
Pełen uzasadnionej nienawiści wychodzę na chałupę, patrzę... A tam idzie sobie taki starszy pan, którego często drzewiej widywałem w drodze do roboty. Ultraprawak, ale facet klasa niesamowita, twardziel ze starych czasów, co to ni kulom, ni małym ludzikom z wielkimi pretensjami się nie kłaniał, słowem - jedna z tych postaci, które się po prostu szanuje.
cdn...
@JesterRaiin: Hmmm, w sumie to za co go szanujesz? Bo tak nie bardzo wiem co oznacza " jedna z tych postaci, które się po prostu szanuje." :)