@Bruce_Lee: Lubię jak ktoś do mnie pisze takie świństewka, bo lepiej mi się wali konia jak gadam przez TS3 oglądając filmiki z beznogimi karłami rżniętymi przez kozła.
Cytrynówka na bimbrze 60% - Himilsbach/Himilsbach
No ale treaz juz nie ma delikatesow i trzeba sie dobijac czysto ;__; No to za zombie Jezusa
@borysses: Racja dlatego dzisiaj po 14 godzinach w pracy mogę wreszcie spokojnie walnąć browara w prawdziwym życiu na TS3 ;D
Czy ktoś oglądał film pt. Stalker, z 1979 roku? Chciałbym porozmawiać o koncepcji spełniacza życzeń z kimś kto ogarnia ten film. Chodzi mi konkretnie o nie możność i istnienia takiej rzeczy z uwagi na możliwość tego że ktoś sformułuje życzenie by spełniacz był testem/pętlą logiczną, której działanie jest determinowane poprzez życzenie człowieka. Ponadto wystarczy jeden człowiek który zażyczy sobie by on nigdy nie istniał.
Chyba ten problem poznawczy/filozoficzny nazywa się paradoksem fontanny młodości, z tego co pamiętam,. :D
@occulkot: Tarkowskiemu nic broń borze nie zarzucam, tylko jak każde koinkretne dzieło można je sensownie odczytywać i interpretować na bardzo wiele sposobów.
Nie neguję twojego sposoby rozumienia, ale uważam że jesteś takim samym romantykiem jak stalker, bo też mnie nie przekonales do wiary w Twój sposób rozumienia i postrzegania tego o czym rozmawiamy ;D
@binprogrammer mnie zablokował :<
@Writer nie mogę kontynuować w tamtym wątku, a chciałem napisać, że nawet jest taki subreddit :D
@binprogrammer mnie zablokował :<
@Writer nie mogę kontynuować w tamtym wątku, a chciałem napisać, że nawet jest taki subreddit :D
@jebiemnieto: Tak wiem, pseudopoprawną polszczyzną, bez akcentów i naleciałości. No ale co z tego skoro pod kopułą i tak dzicz xD Nie ma gorszej hołoty i cebuli jak Warsiawiak na wakacje wyjedzie poza stolyce XDD
Czy ktoś oglądał film pt. Stalker, z 1979 roku? Chciałbym porozmawiać o koncepcji spełniacza życzeń z kimś kto ogarnia ten film. Chodzi mi konkretnie o nie możność i istnienia takiej rzeczy z uwagi na możliwość tego że ktoś sformułuje życzenie by spełniacz był testem/pętlą logiczną, której działanie jest determinowane poprzez życzenie człowieka. Ponadto wystarczy jeden człowiek który zażyczy sobie by on nigdy nie istniał.
Chyba ten problem poznawczy/filozoficzny nazywa się paradoksem fontanny młodości, z tego co pamiętam,. :D
@occulkot: Rozumiem Twój punkt widzenia, ale moim zdaniem popełniasz błąd nadinterpretacji, jak w przypadku każdego dziela o głęboko symbolicznym i metaforycznym sensie, częstokroć zapominamy o realiach i podstawach istnienia/funkcjonowania dzieła. To prawda że mówi ze nikt w nic nie wierzy i nikogo juz tam nie poprowadzi, że żona mówi że jest z nim szczęśliwa, mimo dziecka kaleki. Ale jednocześnie gdy go prosi by ja tam zabral odmawia- że nie wolno.
Prawda jest o wiele bardziej przyziemna i prozaiczna, stalker prowadzi ludzi do komnaty, bo inaczej umarłby z głodu w tym zwykłym świecie i nie mógłby już chodzić do zony, co niby by tam jadł? Jak żył, skoro zona zabija. Prawda jest taka że on dorabia ideologię, do swojego wlasnego wyboru bycia nieszczęśliwym i niespełnionym, nawet w zonie. Najwymowniejsza jest scena końcowa, gdzie leży rozczarowany i nieszczęśliwy pod ogromnym regałem książek. To stalker jest pisarzem i intelektualistą i artystą, oni to zwykli wyedukowani prostaczkowie. Ta interpretacja ma dodatkowy sens gdyż tłumaczy zachowanie, postępowanie stalkera i jego życie, jako wiecznie niespelnionego artysty, szaleńca i romantyka, który karmi swoje jestestwo własnym masochizmem i ciągłą introspekcją.
PS. To by byłoby również w sumie zgodne z linią Partii, że artyści i romantycy i szaleńcy to jedno bezproduktywne i autodestrukcyjne barachlo, które zaburza porządek społeczny w dodatku. ;DD
@jebiemnieto: A no tak zapomniałem zeza PRLu w Warszawie nikogo na samochód nie było stać, oprócz aktorów i partyjniaków i wszyscy jeździli publiczną, to nic dziwnego że nazwy ludzie nie kojarzą xDD
Czy ktoś oglądał film pt. Stalker, z 1979 roku? Chciałbym porozmawiać o koncepcji spełniacza życzeń z kimś kto ogarnia ten film. Chodzi mi konkretnie o nie możność i istnienia takiej rzeczy z uwagi na możliwość tego że ktoś sformułuje życzenie by spełniacz był testem/pętlą logiczną, której działanie jest determinowane poprzez życzenie człowieka. Ponadto wystarczy jeden człowiek który zażyczy sobie by on nigdy nie istniał.
Chyba ten problem poznawczy/filozoficzny nazywa się paradoksem fontanny młodości, z tego co pamiętam,. :D
@occulkot: Nie prawda. Stalker był egoistą i wcale nie wierzył ślepo. On pasożytował emocjonalnie na koncepcji spełniacza życzeń i samej zonie, bo dzięki nim miał sens życia. Wiara tu nie ma nic do rzeczy, tylko czysto egoistyczne pobudki. Być może dlatego został pokarany.
Czy ktoś oglądał film pt. Stalker, z 1979 roku? Chciałbym porozmawiać o koncepcji spełniacza życzeń z kimś kto ogarnia ten film. Chodzi mi konkretnie o nie możność i istnienia takiej rzeczy z uwagi na możliwość tego że ktoś sformułuje życzenie by spełniacz był testem/pętlą logiczną, której działanie jest determinowane poprzez życzenie człowieka. Ponadto wystarczy jeden człowiek który zażyczy sobie by on nigdy nie istniał.
Chyba ten problem poznawczy/filozoficzny nazywa się paradoksem fontanny młodości, z tego co pamiętam,. :D
@occulkot: Sądzę raczej że właśnie przeciwnie, ich wiara była czysta i silna bez podtekstów i okłamywania samego siebie jak w przypadku stalkera
Cytrynówka na bimbrze 60% - Himilsbach/Himilsbach
No ale treaz juz nie ma delikatesow i trzeba sie dobijac czysto ;__; No to za zombie Jezusa
@jebiemnieto: może jutro ;> jak się nie wkręcę w WalkingDead, kiedyś mi nie podszedł, ale teraz chyba mi się coś zaczął podobać