@borysses: Może dzisiaj jak wrócę z zakupów, ogarnę wszystko, ugotuję zupę, pooddzwaniam, ogarnę się i jakąś zupę ugotuję- choć pewnie jak zwykle skończy się na odgrzewanym żarciu. Czyli zazwyczaj codziennie ok 22- 02.
@borysses: Może dzisiaj jak wrócę z zakupów, ogarnę wszystko, ugotuję zupę, pooddzwaniam, ogarnę się i jakąś zupę ugotuję- choć pewnie jak zwykle skończy się na odgrzewanym żarciu. Czyli zazwyczaj codziennie ok 22- 02.
@borysses: Nie jestem wrażliwy. Po prostu nie lubię obgadywania za plecami i hipokryzji.
Poza tym nie wykluczam posiadania odrobiny uczuć ;)
@borysses: Nie jestem wrażliwy. Po prostu nie lubię obgadywania za plecami i hipokryzji.
Poza tym nie wykluczam posiadania odrobiny uczuć ;)
@borysses: Jak już to bipolarny, poza tym tam gdzie indziej piszę, dopiero jak się mocno najebię i tu mi nikt nie odpowiada, albo i nie dzieje się nic ciekawego.
@Kuraito: Ja już pisałem, Strimoida zawsze będę wspierał swoją szlachetną obecnością, dopóki mam chęć i mogę. Jak będę robił emoquita, to na pewno będzie bardziej spektakularny- inaczej, przynajmniej się pożegnam z Tobą i borysem. Wczoraj się po prostu zirytowałem, miąłem nie wchodzić co najmniej tydzień- choć najpierw miało być pół roku, ale wytrzeźwiałem i stwierdziłem że przesadzam. Poza tym Strimsoid bez dyżurnego żula, to już nie to samo by było, nie mogłem od tak odrzucić ciężaru odpowiedzialności, jaka na mnie spoczywa
@borysses: Jak już to bipolarny, poza tym tam gdzie indziej piszę, dopiero jak się mocno najebię i tu mi nikt nie odpowiada, albo i nie dzieje się nic ciekawego.
@Kuraito: Ja już pisałem, Strimoida zawsze będę wspierał swoją szlachetną obecnością, dopóki mam chęć i mogę. Jak będę robił emoquita, to na pewno będzie bardziej spektakularny- inaczej, przynajmniej się pożegnam z Tobą i borysem. Wczoraj się po prostu zirytowałem, miąłem nie wchodzić co najmniej tydzień- choć najpierw miało być pół roku, ale wytrzeźwiałem i stwierdziłem że przesadzam. Poza tym Strimsoid bez dyżurnego żula, to już nie to samo by było, nie mogłem od tak odrzucić ciężaru odpowiedzialności, jaka na mnie spoczywa
@Vespera: Wierz mi ja też Cię nie chcę, żeby nie było śmieszki śmieszkami, ale bez przesady.
@borysses:
@zryty_beret:
Olewać kogoś, ale pisać o nim niepochlebnie, śmieszkować i czuć się lepszym- bezcenne.
@Vespera: Wierz mi ja też Cię nie chcę, żeby nie było śmieszki śmieszkami, ale bez przesady.
@borysses:
@zryty_beret:
Olewać kogoś, ale pisać o nim niepochlebnie, śmieszkować i czuć się lepszym- bezcenne.
Książki przeczytane w 2015 r:
11.Orzeł biały, czerwona gwiazda, Norman Davies - teraz dla odmiany coś historycznego. Trochę czuć po tej lekturze, że powstała w latach 70. Myślę, że dziś Davies napisałby na temat wojny polsko-bolszewickiej książkę trzy razy grubszą i trzy razy ciekawszą, ale i tak czytało mi się dobrze. Widać też, że książka powstała z myślą o odbiorcach zachodnioeuropejskich. Generalnie polecam, ale raczej tylko zainteresowanym historią.
@Vespera: Może teraz spróbuj Anne Applebaum- Gułag (takie streszczenie Archipelagu,Sołżenicyna), albo Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy, Sergiusza Piaseckiego.
Książki przeczytane w 2015 r:
11.Orzeł biały, czerwona gwiazda, Norman Davies - teraz dla odmiany coś historycznego. Trochę czuć po tej lekturze, że powstała w latach 70. Myślę, że dziś Davies napisałby na temat wojny polsko-bolszewickiej książkę trzy razy grubszą i trzy razy ciekawszą, ale i tak czytało mi się dobrze. Widać też, że książka powstała z myślą o odbiorcach zachodnioeuropejskich. Generalnie polecam, ale raczej tylko zainteresowanym historią.
@Vespera: Może teraz spróbuj Anne Applebaum- Gułag (takie streszczenie Archipelagu,Sołżenicyna), albo Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy, Sergiusza Piaseckiego.