Writer

Klimaty reggae fajnie komponują się z dnb.

Writer

@borysses: To nie wiedziałem, nie jestem w temacie, ale zwykle nawet lubiłem takie brzmienia.

Gitman87

Powinnno być jeszcze jedno ostanie ogniwo - leżenie z laptopem na brzuchu

Writer

@Gitman87: Niewygodne, powinno być siedzenie z tabletem w toalecie. :D

bleki

Zaintrygowało mnie stwierdzenie "... i po jakimś czasie obumierać". Czyli kolejny pomysł na wyciągnięcie kasy od konsumenta? Już nie kupisz/zbudujesz domu na całe pokolenia ale tak jak w iPhonie - 2 lata i bateria do wymiany. Ale jak nie można wymienić baterii? Kupujesz nowy dom?

(nawiązanie do iPhone wzięło się z tego, że wczoraj oglądałem dokument na tym jak producenci "wymuszają" zakup nowego sprzętu poprzez skracanie jego żywotności - tanie kondensatory w telewizorach Samsunga, brak możliwości wymiany baterii w produktach Apple)

Writer

@bleki: Mi wpadło do głowy też inne wyjaśnienie - mogło by to być spowodowane inny stylem życia w przyszłości. Dzisiaj mieszkasz tutaj, jutro 1000km dalej. Tak jak to ma miejsce w USA.

Writer

@wysuszony: Jak będzie Solda, to ddołączę. ;)

Writer

@mohairberetka: Obawiam się, że to nawet nie będzie jak beczka która wybucha. Wszystko jest stopniowo i powoli, ludzie się przyzwyczajają, dlatego nie będzie jakiegoś nagłego przełomu, nie będzie okazji do sprzeciwienia się - okazja jest ciągle. Chociażby już teraz, ostatnio jest pełno przypadków inwigilacji i ludzie nic z tym nie robią, nadal korzystamy z Internetu tak samo, większość ma smartfony. Niedługo pojawią się gadżety zakładane na ciało, np. okulary Google Glass, urządzenia rejestrujące wszystko co robimy. Ludzie z własnej woli z nich korzystają, dla wygody i rozrywki, nie potrzeba przymusu. Wszystko rozwija się stopniowo, i następne pokolenie nie będą w tym widziały nic złego.

akerro

RFC znany bardziej niż samo TCP/IP ;)

Writer

@akerro: musiał się tutaj znaleźć. :D

halotomi

Metro w Taszkencie (stolica) otwarte w 1977 roku miało ruchome schody. Internety zasiane tym mylącym tytułem :)

Writer

@halotomi: Szkoda, że nie mogę poprawić. Dzięki za zwrócenie uwagi. Tak coś czułem, że lepiej będzie napisać, że to pierwsze ruchome schody, z jakich korzystają ci ludzie. ;)

mohairberetka

A skąd tam benzopiren? Chemik potrzebny...

Writer

@mohairberetka: Z tego co wygooglowałem, to powstaje on podczas wędzenia i może przyczyniać się do nowotworów. Właśnie dlatego UE wprowadza te swoje regulacje.

//edit: i trafne stwierdzenie w komentarzu na polskieradio.pl Papierosy też są rakotwórcze, ale UE nie próbuje ich zdelegalizować ani zaostrzać norm.

Writer

@mohairberetka: Racja, odpowiednia sytuacja, odpowiedni człowiek, głupota tłumu. Przykładem może być Hitler.

Volkh

Jeżeli w tytule celowa zabawa słowna to całkiem dobra.

Writer

@Volkh: Jaka zabawa słowna? Chyba ślepy jestem. ;)

Writer

@mohairberetka: @bejdak: wraz z postępem techniki i nauki zmiany w społeczeństwie są nieuniknione. Oby tylko nie poszło to w stronę zbędnej i powszechnej inwigilacji, tak jak mówicie, bo takie wynalazki nie muszą koniecznie służyć do złych celów.

Nawet jeśli pójdzie to w tą stronę, to raczej nie spowoduje to wymarcia naszego gatunku IMO.

Prospero

Rasmussen podkreślił w środę, że NATO "stanowczo broni niepodległości i integralności terytorialnej" Gruzji oraz jej granic uznawanych przez społeczność międzynarodową.

- Ostatnia decyzja o rozszerzeniu tak zwanej strefy przygranicznej w głąb gruzińskiego terytorium bardzo nas zaniepokoiła - powiedział w środę szef NATO Anders Fogh Rasmussen.

Aż bije stanowczością. Proponuję, aby kolejnym krokiem było (wypróbowane i sprawdzone przez ONZ) ogłoszenie rezolucji wyrażającej już nie "bardzo" a "głębokie" zaniepokojenie. To tym ruskom da nauczkę, że popamiętają!

Writer

@Prospero: Niech zrzucają nad tamtym terenem ulotki mówiące, jak bardzo są zaniepokojeni. ;)

Writer

Obywatelu, licz się ze słowami...

Eh te nagłówki. Sugeruje jakąś cenzurę i zamykanie ust obywatelom, a w tej sytuacji nie chodzi o zwykłego obywatela, a o urzędnika państwowego.

Według mnie również, nauczyciel nie powinien przedstawiać swojego własnego zdania na temat rządu podczas zajęć. Z całą pewnością nie powinien to być jakiś stały element zajęć. Nie wiem skąd ten wykrzyknik w opisie. Poza tym zbyt mało szczegółów całej sprawy.

//EDIT:

Wprawdzie uczniom to nie przeszkadza, a kuratorium nie widzi w nauczaniu żadnych uchybień, ale przecież władza wie lepiej co jej służy.

Lol. To, że uczniom coś nie przeszkadza nie znaczy, że jest okay. Uczniom pewnie nie przeszkadzałoby też, gdyby nauczycielka ich zwolniła z lekcji do końca roku.

Ale na nieszczęście dla posła, głos zabrali zainteresowani, czyli uczniowie Doroty Kwaśnickiej. Wprawdzie potwierdzili, że nauczycielka w trakcie lekcji mówi o polityce, ale nie widzą... w tym nic złego.

Dlaczego na nieszczęście? Przecież potwierdzili jego zarzuty. Brak logiki.

Writer

@Karramba: No okay, mniejsza z tym. W każdym razie nie miałem zamiaru Cię obrazić.

Więc facet jest hipokrytą, zgadzam się. Ale to nie oznacza od razu, że nauczycielka jest bez winy.

//edit: jak się okaże jak to było naprawdę i co powie kuratorium, wtedy można zobaczyć, komu to przeszkadza a komu nie. Jeśli naprawdę wciskała uczniom swoje poglądy, to mnie można doliczyć do ludzi którym to przeszkadza.

Writer

Obywatelu, licz się ze słowami...

Eh te nagłówki. Sugeruje jakąś cenzurę i zamykanie ust obywatelom, a w tej sytuacji nie chodzi o zwykłego obywatela, a o urzędnika państwowego.

Według mnie również, nauczyciel nie powinien przedstawiać swojego własnego zdania na temat rządu podczas zajęć. Z całą pewnością nie powinien to być jakiś stały element zajęć. Nie wiem skąd ten wykrzyknik w opisie. Poza tym zbyt mało szczegółów całej sprawy.

//EDIT:

Wprawdzie uczniom to nie przeszkadza, a kuratorium nie widzi w nauczaniu żadnych uchybień, ale przecież władza wie lepiej co jej służy.

Lol. To, że uczniom coś nie przeszkadza nie znaczy, że jest okay. Uczniom pewnie nie przeszkadzałoby też, gdyby nauczycielka ich zwolniła z lekcji do końca roku.

Ale na nieszczęście dla posła, głos zabrali zainteresowani, czyli uczniowie Doroty Kwaśnickiej. Wprawdzie potwierdzili, że nauczycielka w trakcie lekcji mówi o polityce, ale nie widzą... w tym nic złego.

Dlaczego na nieszczęście? Przecież potwierdzili jego zarzuty. Brak logiki.

Writer

@Karramba:

specjalisto od oceniania na podstawie jednego zdania zachowania nieznanego mu człowieka

Ja nigdzie nie oceniłem Twojej osoby, ani negatywnie ani pozytywnie.

Writer

Obywatelu, licz się ze słowami...

Eh te nagłówki. Sugeruje jakąś cenzurę i zamykanie ust obywatelom, a w tej sytuacji nie chodzi o zwykłego obywatela, a o urzędnika państwowego.

Według mnie również, nauczyciel nie powinien przedstawiać swojego własnego zdania na temat rządu podczas zajęć. Z całą pewnością nie powinien to być jakiś stały element zajęć. Nie wiem skąd ten wykrzyknik w opisie. Poza tym zbyt mało szczegółów całej sprawy.

//EDIT:

Wprawdzie uczniom to nie przeszkadza, a kuratorium nie widzi w nauczaniu żadnych uchybień, ale przecież władza wie lepiej co jej służy.

Lol. To, że uczniom coś nie przeszkadza nie znaczy, że jest okay. Uczniom pewnie nie przeszkadzałoby też, gdyby nauczycielka ich zwolniła z lekcji do końca roku.

Ale na nieszczęście dla posła, głos zabrali zainteresowani, czyli uczniowie Doroty Kwaśnickiej. Wprawdzie potwierdzili, że nauczycielka w trakcie lekcji mówi o polityce, ale nie widzą... w tym nic złego.

Dlaczego na nieszczęście? Przecież potwierdzili jego zarzuty. Brak logiki.

Writer

@bejdak: Nadal nie widzę problemu. Członek partii zgłosił coś do kuratorium i ono to bada. A w opisie wygląda to tak, jakbyś wyrażał oburzenie faktem, że ktoś miał czelność zgłosić sprawę, by przyjrzano jej się bliżej, przez ten wykrzyknik na końcu.

Co do tej polaryzacji - nauczyciel ma uczyć, jak najmądrzej. Dokładnie, a nie tak, jak mu się wydaje, że jest mądrze, bo on akurat ma takie poglądy.