@kokaina: Sugerowanie, że wypok nie wyglądał jak gówno od czasu wprowadzenia trzeciej (i kolejnych) wersji...
wkurza mnie zakładanie grupy specjalnie po to żeby napisać w niej jeden wpis. zaraz będą miliony grup jak miliony tagów na wykopie nic nie będzie można subskrybować bo wszystko będzie porozpieprzane po wszystkich grupach, których nikt nie subskrybuje. zamiast wrzucić do g/Humor treści i wpisy lądują w beka, heheszki, smieszneobraski i innych podobnych grupach. nikt nie będzie niczego subskrybował, wszyscy będą siedzieli na g/all i narzekali jest mało treści i są gówniane.
używanie grup jak tagów rozwali ten portal od środka.
@akerro: Bo g/beka jest moja :P
No taka generalnie chyba panuje moda ;) Każdy w swojej grupie. Sugestia @only_spam jest dobra. Gówno grupy bez aktywności ulegające autodestrukcji :)
wkurza mnie zakładanie grupy specjalnie po to żeby napisać w niej jeden wpis. zaraz będą miliony grup jak miliony tagów na wykopie nic nie będzie można subskrybować bo wszystko będzie porozpieprzane po wszystkich grupach, których nikt nie subskrybuje. zamiast wrzucić do g/Humor treści i wpisy lądują w beka, heheszki, smieszneobraski i innych podobnych grupach. nikt nie będzie niczego subskrybował, wszyscy będą siedzieli na g/all i narzekali jest mało treści i są gówniane.
używanie grup jak tagów rozwali ten portal od środka.
@akerro: Ale bekę to ty szanuj. To jest super grupa kur... znaczy kontener w którym mogą lądować inne pomniejsze beki jak te z wykopu, lewactwa itp :P
@akerro: Zajebiście było :( No, ale w sumie już było w zeszłym miesiącu jakieś 6 dni słonecznych łącznie więc nie jest źle.
@wysuszony: Myślałem o podkręceniu go, żeby mieć reaktor fuzyjny. Tylko musiałbym go dosyć mocno podkręcić.
@akerro: To możliwe ;) Mój obecnie emerytowany komp na procku miał zwykle 34k C. Zawieszał się, albo bluskrinił dopiero po przekroczeniu 35000 stopni :)
Pierdolę, przebranżawiam się na zmywak... Nie, że całkiem tylko, że tak powiem w towarzystwie. No normalnie nie może człowiek powiedzieć, że pracuje z komputerami. Mówię, że webdev to w babki oczach pustka. No to tłumaczę, że strony robię to zaraz pada tekst "Komputerowiec? Słuchaj, zerknąłbyś mi do laptopa bo coś nie chodzi jak trzeba" Pewnie kurwa. A jak dowiesz się, że świeżo poznana osoba jest malarzem to pytasz czy ci pokoju nie pierdolnie na błękitno?
Ludzie są faktycznie cyfrowo wykluczeni... Znam multum "komputerowców" (programistów, grafików, sieciowców itp) i wcale nie znają się zajebiście na komputerach od a do z (czy programista ma wiedzieć jak spalone kondensatory na płycie głównej wymienić albo zarobić erjota?). Ciekawe, że jak ktoś powie, że jest dentystą to nie słyszy "Lekarz? Słuchaj, moja babcia ma glejaka, nie mógłbyś jej zoperować?" Czemu ludzie mają jakieś takie wyobrażenie, że jak ktoś traci wzrok i nabawia się garba przed kompem to musi wiedzieć wszystko, łącznie z programowaniem pralki, magnetowidu i przewijaniem głośników? No i oczywiście pomoc jak najbardziej za darmo. "No bo ty to lubisz a w komputerowym to strasznie drogo kasują" Taaa? To może w ramach barteru bzykanko? Nie? No jak, przecież masz cipkę i pewnie lubisz jej używać...
Ładna pogoda dzisiaj, połowę dnia spędziłem na plaży (czy tego chciałem czy nie). Znalazłem taką meduzę, całkiem sporawa i nie była wyschnięte, potem piwko i jakoś 1/3 dnia minęła, zacząłem się nudzić i zbudowałem sobie wieżyczki taką i taką.