Niestety, nie jest to powód do zadowolenia, język ubożeje, zmienia się na gorsze, sprawy nie poprawia obecne stanowisko mediów, które bez mrugnięcia okiem pozwalają sobie na kaleczenie języka słowami "ministra", "polityczka", "kierowczyni", "psycholożka", "oglądnąć", itd.
@borysses: To nie jest wystarczający powód, aby wprowadzać absurdy do języka. Pielęgniarz jest słowem istniejącym od bardzo dawna. Problem tkwi w poprawności językowej, jest kierownik i kierowniczka, lekarz i lekarka, rowerzysta i rowerzystka, jednak są słowa które nie mają odmiany żeńskiej, np. polityk, samochód, rower, kierowca. mechanik itd. Tworzenie nowych słów, w żeńskiej odmianie, jest jedynie polityczną poprawnością i nie ma nic wspólnego z poprawnością językową, to fanaberia i psucie języka, idąc tym tropem, można od razu uznać za poprawne takie słowa jak: "poszłem", "weszłem", "pierłem", "rzygłem", tylko po to aby ułatwić życie analfabetom.
Niestety, nie jest to powód do zadowolenia, język ubożeje, zmienia się na gorsze, sprawy nie poprawia obecne stanowisko mediów, które bez mrugnięcia okiem pozwalają sobie na kaleczenie języka słowami "ministra", "polityczka", "kierowczyni", "psycholożka", "oglądnąć", itd.
Jeśli spada umiejętność użycia języka w społeczeństwie
Podałem wyraźne przykłady, że taki fakt ma miejsce.
Bez kitu to nawet do polityki nie przystoi. Rozmowa kompletnie nie na temat. MAJNUS. PS. poraz kolejny zwracam ci uwagę, że twoje treści są bardzo nieobiektywne, zwracam uwagę, bo jesteś moderatorem do cholery!
@lothar1410: Jakie kurwa nieobiektywne?! Wrzucam politykę do polityki, nie podoba Ci się, nie zaglądaj tutaj! Przestań marudzić! Chcesz wiadomości to sobie onet odpal!
@Writer: nie, to jest seria "Dzieci wiedzą lepiej" z trójki. http://www.youtube.com/results?search_query=dzieci+wiedz%C4%85+lepiej&sm=3
Bycie rodzicem daje jakąś nadprzyrodzoną mądrość? Spłodzenie dzieciaka to najprostsza rzecz na świecie.
@andrzej_gownooki: Chyba CI się coś popieprzyło, a dokładnie wiek edukacji, 3 latek to nie materiał do takich eksperymentów, po za tym to sprawa rodzica, nie państwa.
Bycie rodzicem daje jakąś nadprzyrodzoną mądrość? Spłodzenie dzieciaka to najprostsza rzecz na świecie.
@andrzej_gownooki: No jasne i możesz oskarżyć przedszkole o deprawację nieletniego... To jest chore, upadek cywilizacji.
@Writer: Nie, nie, "twój argument jest zły, bo jest nieprawdziwy" albo "Twój pogląd lub pryzmat przez jaki postrzegasz, są fałszywe"
Bycie rodzicem daje jakąś nadprzyrodzoną mądrość? Spłodzenie dzieciaka to najprostsza rzecz na świecie.
@andrzej_gownooki: Rodzic wie lepiej od urzędnika, jak wychować WŁASNE dzieci.
od kretynów mających potomstwo, Nie ważne czy są kretynami, to ich dzieci i oni je wychowują, do póki nie lamia prawa, nikt niema prawa się wtrącać.
@andrzej_gownooki: Ale nikt nie każe Ci ze mną dyskutować. Ma swoje zdanie i nie zamierzam goi zmieniać z powodu twojej krytyki, moje poglądy sa stabilne, mocno ugruntowane i oparte na solidnych podstawach.
Bycie rodzicem daje jakąś nadprzyrodzoną mądrość? Spłodzenie dzieciaka to najprostsza rzecz na świecie.
@Writer: Jasne, jasne! Dyskutujmy nad zabijaniem dzieci bo sa chore, potem, bo mają wady genetyczne, a potem... to już droga otwarta. Widzisz mój drogi, ja uważam, że są pewne nieprzekraczalne zasady! Już sama dyskusja dopuszcza możliwość! To tak jak z gender, zastanów się, czy ktoś kto chce 3 latki wychowywać seksualnie, jest normalnym, zdrowym psychicznie osobnikiem? Nie! Jest chorym dewiantem! Znasz mnie od dawna, od dawna ze mną dyskutujesz i wiesz jakie mam podejście, wiesz, że jestem skory pójść na ustępstwa i można mnie przekonać, ale są granice nieprzekraczalne! To się posuwa za daleko! Co będzie następne?