Po paru miesiącach przerwy wpadłem tu i na strimsa i smutno trochę. Ani tu, ani tam nic się nie dzieje :/ Tu wielokrotnie jakieś zapowiedzi o zmianach i widocznie zły dobór "współpracowników" sprawił, że nic się nie zmieniło, a jak się oferowałem to w dupie mnie miano ;) Trochę szkoda, bo się marnuje potencjał. A na strimsie śmierć naturalna i przeglądając jego profil widzę, że nadal mu szajba wali i jednak leczenie nieodzowne. Tyle miało być, a tu widzę admini to tacy Kononowiczowie uznający "nie będzie niczego" ;d Szkoda, bo potencjał był i tu i tam, a im dłużej się utrzyma taki stan rzeczy, tym bardziej zbliżamy się do końca żywota tego typu stron w Polsce... ;(