Kilka dni temu rozmawiałem z pewną panią profesor, światłą, oświeconą i wykształconą kobietą. Poglądy miała, rzekłbym, lewicujące, choć lepiej by to określiło pojęcie "postępowo-antykonserwatywne". Rozmowa całkiem z sensem, tylko że okazało się, że owa szacowna kobieta, zapatrująca się na sprawy światopoglądowe postępowo, miała jeden niebezpieczny trigger w rozmowie, który wyzwolił w niej coś... Coś, czego nie potrafię określić. Kiedy w pewnym momencie napomknąłem o masonerii, zaczęła mnie wypytywać, co wiem na ten temat. Padła z jej strony nawet prośba, żebym postarał się dotrzeć do jakiegoś spisu katalogowego masonów (była święcie przekonana, że coś takiego istnieje) i przesłał jej listę masonów pracujących w tym samym co ona instytucie, a jeszcze lepiej z całej uczelni. Była święcie przekonana, że jest na tej uczelni jakaś loża, która trzęsie całym towarzystwem.
Ciekawe, doprawdy. Spis masonów? Ciekawe, ciekawe.
z pewną panią profesor, światłą, oświeconą i wykształconą kobietą.
była święcie przekonana, że coś takiego istnieje
jakaś głupia baba ;]
Witajcie strimki, przybyłem z wypoku z misją pokojową gdyż po ostatnich obserwacjach stwierdziłem że stężenie gimbazy jest tam zbyt wysokie. Pozdrawiam : )
Witajcie strimki, przybyłem z wypoku z misją pokojową gdyż po ostatnich obserwacjach stwierdziłem że stężenie gimbazy jest tam zbyt wysokie. Pozdrawiam : )
Witajcie strimki, przybyłem z wypoku z misją pokojową gdyż po ostatnich obserwacjach stwierdziłem że stężenie gimbazy jest tam zbyt wysokie. Pozdrawiam : )
@kalmanawardze: no opcja "każdy strim ma swojego moderatora" zawsze wygra z takim wypokiem. Zobaczysz jeszcze troche i przegonimy dawnego strimsa, no chyba ze admin zabierze zabawki z paiskownicy