@akerro: No właśnie dla mnie to jest nawarstwienie niekompetencji. Raz że developer jest IMO niestabilny psychicznie, bo porzucił rozwój dla Linuxa praktycznie z dnia na dzień, z powodu jakiegoś butthurtu, zostawiając jakichś tam klientów na lodzie i zmieniając licencję dla dotychczasowych użytkowników Linuxa na super restrykcyjną, dwa że na Phoronixie dodali na końcu tę część o "nie potrafi zainstalować Ubuntu", co też było raczej nieprofesjonalne, trzy, że Zian wrzucił to tutaj z tym samym dopiskiem. I nie, ja nie jestm jakoś tym zakończeniem wsparcia wstrząśnięty. Jeśli mu się nie opłaca, to niech porzuca i nawet chwała mu, że chce się odciążyć żeby coś zrobić lepiej. Ale robienie różnych wycieczek, że Frankenstein, bez solidnego poparcia argumentami jest po prostu głupie. No chyba że koleś przy okazji chciał wykręcić gównoburzę, żeby swój silnik trochę wypromować, no ale w takim razie mógł to zrobić w troszkę mądrzejszy sposób.

@banmar: Oczywiście! Przyjadą "polscy artyści" z występami sławiącymi Putina, słońce wolności i cywilizacji.

@Jasiek: Mnie najbardziej śmieszy bezpośrednia teza tego artykułu: "In Vitro-wcy atakując prof. Chazana atakują alternatywną (muhahaha; przyp. mój) Naprotechnologię". Co więcej Hamankiewicz wygłasza tezę że: "Skoro na sąsiedniej ulicy jest profesor, który chętnie i w każdej sytuacji wykonuje aborcję, to zwrócenie się do prof. Chazana wkrótce po opublikowaniu jego deklaracji, że nie będzie przerywał ciąży, ma charakter nagonki będącej elementem wojny ideologicznej – powiedział dr Hamankiewicz w rozmowie opublikowanej w serwisie eKAI.pl.", które jest na poziomie gimbusa. I tutaj się dwa gnojki zapętlają, bo jeden mówi, że "musiałby dzwonić, bo nie wie", a drugi mówi że "na sąsiedniej ulicy". Nie ma bata, któryś łże.

@Karramba: O, katolicka retoryka.

@Karramba: Dobra, to może najpierw przeczytaj ja się sprawa miała w rzeczywistości, ok? Ten artykuł to jedna wielka manipulacja podsypana atmosferą spisqu. Ciąża to nie jest zjawisko, które pojawia się z dnia na dzień, trwa pieprzone 9 miesięcy. Jak pan prezes NRL uważa że to prowokacja, to dlaczego nie rekomenduje obowiązkowego oznaczania "lekarzy katolickich". Pacjent idzie do lekarza i nie powinien mieć obowiązku sprawdzać czy lekarz podpisał jakąś zapyziałą deklarację czy też nie. I jeszcze "Naprotechnologia" wisienka na torcie LoL-u, typowe postępowanie każdego normalnego ginekologa podniesione do rangi katolickiej super-metody.

@borysses: Ale z rozśpiewania to ja bym się jakichś chrząknięć, czknięć (sic!) itp. spodziewał.

@borysses: Z modlitwą? Wątpię. I to już nie chodzi o nią, tylko o środowiska religijne ogólnie. Ilość modlitwy jaką zwykle deklarują takie środowiska musiałaby doprowadzić do tego, że nic tylko by się modlili, a to oznaczałoby całkowity paraliż tychże środowisk. Oni wcale to a wcale nie wyglądają na sparaliżowanych. Weź te wszystkie Frondy, Piotry Skargi i Psychiatryki 24 i ich forki. Weź pod uwagę jak aktywna jest Marysia. Myślisz że rozmodleni ludzie byliby w stanie wyprodukować taką ilość tego gówna? Chyba że oni potrafią współbieżnie, modlić się i pisać te bzdury.

@borysses: Moment, ale ty traktujesz to "będę się za ciebie modlić" serio? Przecież to jest coś jak "miłego dnia" albo "trzymaj się" u normalnych ludzi. Oczywiście istnieje możliwość że ja nie rozumiem modlitwy.

@borysses: Problem w tym że niektóre odpowiedzi są napisane idealnie tak, jakbym ja to napisał chcąc kogoś strollować. Kurde wiem, widzę podstęp gdzie go nie ma.

Dlaczego hejterom nie odpowiadasz chamsko??

Odpowiadam tak, jak myślę i nie chcę obrażac, zasmucac ludzi, przecież za nich też ,,walczę'' o wolną Polskę, a na razie nie doceniają tego i ja nic na to nie poradzę :)

Piękne.

Pustak i chamska dziewczyna...

Przykro mi, że swoim zachowaniem skłoniłam Cię do tej refleksji.

Mi też jest często przykro jak trolluję.^^

@borysses: Przytoczyłeś: "Adobe's Creative Suite is one of the best software packs out there for professionals, but the suite is prohibitively expensive for most people." Co w tym jest śmiesznego? Skąd pomysł że się bulwersuję?

@borysses: A przytocz fragmenty.

@borysses: To nie były wycieczki tylko reakcja na brak odpowiedzi z twojej strony. Zadałem proste pytanie a namiastkę odpowiedzi zdołałem wydębić od ciebie dopiero w twoim trzecim poście. W dodatku była to odpowiedź kompletnie niekompatybilna z artykułem. Dziwisz się? Ciągle jedynym sensownym, IMO, wytłumaczeniem na dodanie tego do g/Truelolcontent jest "tabloidowy nagłówek" Jestem gotów odpoweidzieć na twoje pytania, prosto i szczerze, bez wyciagania przez ciebie odpowiedzi przez kilka postów, pod warunkiem że wypunktujesz je wyrywając z dygresji, które kompletnie nie wnoszą nic do tematu. Dziś pytanie, dziś odpowiedź!

@borysses: Wiem że powiewają zaraz pewnie przyjdą "kolegi" i pomogą, prawda? Jakie "osobiste uwagi cały czas"? Wypunktuj. Z każdego mojego posta co najmniej jedną.

@borysses: Lekce sobie ważę w górę głosy bo jesteście tu kółeczkiem wzajemnej adoracji i nikt z UV-ujących pewnie nie zadał sobie trudu żeby przeczytać coś poza nogłówkiem. Artykuł ma tabloidowy nagłówek i jestem prawie pewien że poza tym tabloidowym nagłówkiem niewiele przeczytałeś dopóki się do ciebie nie przywaliłem. Jesteś też potwornym leniem bo w necie jest, a w każdym razie było, mnóstwo peanów na cześć odpowiedników opisanych w artykule, jakie to one nie są super i lepsze od produktów Adobe i to rzeczywiście było do lania, z tym że jest to "dowcip" z co najmniej 10-cio letnią brodą i nie wiem gdzieś ty był przez parę lat. A tak żeby ci troszkę zepsuć samopoczucie to ode mnie dostaniesz DV-a bo to się kompletnie nie nadaje. Stare i nie prawda. Taboidowy nagłówek to nie jest dobry powód, bo w takim wypadku trzeba by wrzucać tu 80% portalozy.

@borysses: Dla amatora? Czemu nie? Przecież koleś wyraźnie zastrzegł że to jest propozycja dla studenciaków i amatorów. Masz kasę? Kupujesz Adobe CS. Nie masz, ma dla ciebie propozycje zamienników, które, co prawda, są gorsze ale tanie. Co w tym śmiesznego? Że biedaki nie mają kasy na CS albo nie widzą potrzeby wydawania kasy na narzędzie dla profesjonalistów, czy że głupki po prostu nie spiratują?