Nie samokreuję siebie jak Marek Hłasko Rozumiesz Zet I Pe bastion
nominuję to na na najbardziej popierdolony rym w ulicznym hip hopie
Przestałem płakać na strm założyłem słuchawki i wziąłem się do roboty xD Nagle jakaś laska coś gada przez megafon, to myślę jakiś durny reklamowóz jedzie po ulicy. Ale potem zaczyna NAPIEERDAALAĆ Bon Jovi na pełny regulator jakby Doda śpiewała na koncercie pod domem (a wiem, co mówię, bo całe życie mieszkałem przy parku, w którym odbywały się koncerty, tak, również dody xd).
Patrzę a tam jebani rolkarze jadą.
TFU
Jestem za-wa-lo-ny robotą xD Mam tak:
- od tej soboty znowu uczę gnojów programistyki
- w pracy zaraz wypuszczamy release dużego kawałka kodu, więc mam od chuja tasków dot. lepienia jakichś dziur parszywych
- ponieważ uczę gnojów, to jeden się zgłosił, żebym mu korków do matury z infy udzielał (pisałem wam o tym, pamiętacie, czy już zapomnieliście?), no spoko, groszem nie śmierdzę, więc się zgodziłem, a przynajmniej przypomnę sobie sortowanie bombelkowe w razie gdybym musiał sobie szukać piątej pracy
- mam inne duże zlecenie, które jest już tak w 3/4 zrobione, ale ostatnio coś mi się nie chciało za bardzo, więc wisi jak ostrze gilotyny nade mną
co robi sensik w takiej sytuacji zamiast nadrobić status? zarywa nockę i pisze sobie taki fajny programik żeby pokazywał progressbary z dedlajnami xD D wariacik z niego takkii
właśnie zaliasowałem sobie reboot
na kthxbye
bo to mój ulubiony skrót internetowy
nie że go używam czy coś, ale lubię jak go widzę zawsze mi się morda śmieje
nie że mi się śmieje naprawde, tylko mentalnie odczuwam taki uśmieszek
nie że uśmieszek per se, tylko no zadowolenie czuję
dzisiaj mamy przeprowadzkę w pracy do nowego biura
nwm co ja tu robię, już spakkowałem swój mandżur, chyba zaraz pora wypierdalać
Jprdl czasami macos mnie wkurwia. Np. teraz, okazuje się, że nie ma sposobu prostego na profilowanie programów napisanych w C. Przynajmniej bez instalacji opasłego XCode'a. Ja tam nie będę marnował ~15 GB na jakieś gówno IDE, żeby sobie sprofilować program kurwa.
Też wyjebali biblioteki systemowe z /usr/lib
, co czyni użycie google perftools zadaniem nietrywialnym.
Super UNIX kurwo
Wgl jak czytałem newsa że nowy prezes TVP zdjął portret Jarosława Kaczyńskiego z honorowego miejsca i wsadził tam portet Piłsudskiego to xd wtf że wgl wisiał tam portret Jarosława. Jeszcze Lecha to bym jakoś zrozumiał
Uwaga pilne!
Tomasz Kammel NIE jest gejem. Powtarzam Tomasz Kammel NIE JEST GEJEM. Natomiast nawet jakby był, to byłby z tego dumny.
wkurwia mnie wkurwia was mój telefon z andronidem. Ma strasznie czuły ekran oraz główny przycisk do wyłączania i cały czas mi się robią skrinszoty albo mi się filmiki na yt przełączają albo dzwoni na EMERGENCY SOS XD Nie zliczę ile już razy nie zdążyłem przerwać połączenia i musiałem mówić, że pomyłka XD Ciekawe ile dusz mam na sumieniu przez ten sMARTFON (specjalnie z małej) bo blokowałem linię 112
lol, niechcący zacząłem wpisywać strims.pl zamiast strm.pl w pasek adresu xD co ten smog robi z ludźmi xD
Mój znajomy ma ziloga i nienawidzi tego Arduino. Codziennie maksymalna prędkość wzrasta stukrotnie i ciągle powtarza "Człowieku, muszę pozbyć się zegara w najgorszy z możliwych sposobów" [psychopata].
A on siedzi tylko w ZX Spectrum jak on się urabia po łokcie żeby dawać mu kasę z każdej wypłaty, a on chce napisać jakąś grywalną gierkę, a tylko siedzi w domu.
Tłumaczę mu, że kurde dobrze, kumplu musisz jej powiedzieć: "Megaherce dopiero przy FPGA" I mu powtarzam "nie ma mowy", powiedz "brak sensownych narzędzi", "Brak sensownych narzędzi, dlaczego nie pójdziesz z Windowsem?".
(w ogóle chyba wszystkie jego pieniądze są drogie w kurwę, bo ten FPGA ma drogi "gust")
I mu tłumaczę, że dobrze, mój przyjacielu musisz powiedzieć: "Nie zapłacę, nie zapłacę, nie ma mowy, dlaczego nie pójdziesz do pracy?" I mu mówię powiedz "nie ma mowy", powiedz "nie ma mowy, nie ma mowy", "Dlaczego nie użyjesz DMA i przerwań?", "Kurde to chyba trudne nie robić niczego cały czas?"
Doradźcie coś. Nie wiem co więcej robić.
Podłączyłem Ziloga do STM32 zamiast Arduino. Maksymalna osiągalna przez Ziloga prędkość wzrosła stukrotnie: do ~200 kHz. Oczywiście to zasługa potężnego zegara w STM32 (216 MHz) oraz wykorzystania DMA i przerwań.
Do osiągów ZX Spectrum troszkę jeszcze brakuje. ZX działał na 3,5 MHz, czyli jeszcze 20 razy musiałbym przyspieszyć. Ale myślę, że to i tak już jest całkiem sensowna prędkość, która być może pozwoli napisać na to nawet jakąś grywalną gierkę.
Megaherce pewnie udałoby mi się osiągnąć dopiero przy użyciu jakiegoś FPGA. Oczywiście chciałbym to w przyszłości zrobić, ale problem jest taki, że FPGA są po pierwsze drogie w kurwę, a po drugie brak jest sensownych narzędzi poza Windowsem.