Jeden odlicza, drugi nieudolnie próbuje trollować, reszta tworzy szum (tzw. promieniowanie tła).
Ot i całe życie drutexoida w jednym zdaniu.
Dobry wieczór,
Jako, że obiecałem jeszcze większe konkrety dotyczące startu Strimi, opiszę jak to wyglądało z poziomu „backendu” z technicznego punktu widzenia. Kluczową sprawą były problemy na warstwie keszującej. Serwis osadzony jest na kilku mocnych maszynach, które i tak nie zdołały utrzymać ruchu, w większym stopniu trafiającego bezpośrednio do backendu. Po 30 minutach zdecydowana większość użytkowników nie była w stanie się logować/wykonać akcji w serwisie. Ilość zapytań wynosiła kilka tysięcy na sekundę, co skutkowało czasem generacji strony solidnie powyżej 5s. Serwis nie nadawał się do użytku. Maszyny nie wyrabiały, więc postanowiłem, że ściągam Strimi z sieci.
Były założenia na 4 tysiące osób na minutę, a było dużo, dużo więcej. Nie byłem w stanie przewidzieć aż takiego zainteresowania (co z drugiej strony mnie bardzo cieszy). Start Strimi miał taką oglądalność jak by łazik NASA lądował na Marsie ;) Wszystkie konta, które zostały utworzone pozostają, więc nie musicie się martwić, że coś zostanie usunięte. Oczywiście pomijam tutaj spam, który wyląduje w koszu łącznie z kontami ich właścicieli.
Zostanie wprowadzone „bug bounty” i jest to ukłon w stronę programistów, aby dorzucili swoje trzy grosze. Zachęcam do kontaktu jeśli macie jakieś uwagi.
Obecnie wprowadzam poprawki na poziomie zapytań i na warstwach cache. Wyeliminowane zostały już błędy napisane pod wpływem zmęczenia, a warto tutaj dodać, że za Strimi nie stoi grupa ludzi tylko jeden człowiek.
Serwis cały czas testuje spora grupa osób i będzie tak do momentu, aż nie zostaną wyeliminowane wszystkie błędy. W drugiej kolejności dodam wszystkie funkcjonalności, na które brakło czasu i wracamy na sieć. Bardzo bym Was prosił o wyrozumiałość jeszcze przez chwilę. Plan jest na br. miesiąc lecz już bez podania konkretnych terminów.
Zarejestrowani użytkownicy zostaną poinformowani vie email oraz dodam informacje na profile społecznościowe, że mamy Strimi online. Stay tuned, Kamil #strimiMusisz
Z dziennika pokładowego Strimi:
Pierwsze koty za płoty. Serwis w wersji beta, który ujrzał dziś światło dzienne właśnie zdjęliśmy z sieci. Do tygodnia
będziemy z Wami znów, bogatsi o dzisiejsze doświadczenie. Jako, że wiele osób czekało na start należą się im/Wam, kilka
słów od nas. Dziękujemy za liczne wiadomości prywatne, maile, na wszystkie odpowiemy. Dziękujemy osobom bezpośrednio
zaangażowanym w testowanie serwisu, za wszystkie dobre słowa. To nie koniec, to dopiero początek. Przeczyścimy shittreści dodane przez troli i wracamy :) Padłeś. Powstań. Strimi!