
Z drugiej strony spektrum ikeowskiego znajduję się ja. Remont (który trwa już ponad pół roku, a ja w lesie) robię sam i nikomu nie pozwalam się wpierdalać z dobrymi radami, bo nikt się kurwa nie zna. Wszyscy by chcieli mi wcisnąć coś, jak oni by zrobili, a nie pomyślą, że ja chcę zrobić tak jak ja chcę mieć. Dojście wody do pralki chcę mieć powyżej pralki, to robię powyżej. I wszystko inne jak sobie wymarzyłem. Nikt mi nic nie narzuci.
I żeby nie było, z meblami to samo. Sam robić będę. Żadnego gotowca z gówna i kartonu wymyślonego przez tych zjebanych Szwedów, kurwaaaaaaaa, ja nie potrafiłbym tak żyć. Widzę po ludziach, jak montują te ikełowskie szafy - po pół roku półki wygięte w banany. Biurka - to się kupy nie trzyma, blat oparty na szafeczce, która wyjeżdża spod niego, bo nieprzymocowana, a nogi przykręcone na takie gównowkręty, że wyrywają się od samego patrzenia. Okleina odłazi, jak tylko mopem przejedziesz parę razy przy meblu i wilgoć rozpuści ten klej do papieru, na którym się trzyma.
Drzwi zamawiam na wymiar u stolarza, rama z litego drewna i płacę za nie tyle, ile za markowe drzwi wypchane kartonem.
Żyjemy w świecie pełnym gówna, za które nie warto dać funta kłaków, a mimo to ludzie płacą za nie grube pieniądze. Jeśli sam czegoś nie zrobię, to będę żył otoczony gównem. Cóż że ze Szwecji?

Pa no @Aleks, w końcu odebrałem te zdjęcia.
Kaczuszka na torcie weselnym:
I jeszcze kaczuszki zebrane przez jednych gości i ułożone przez nich na stole:
Z oczywistych przyczyn żadnych twarzy nie będzie, nie będzie mi nikt gości weselnych doxxować.
No i stało się, po latach obietnic zdjęcia kaczuszek ukazały się światu szybciej niż rzecz Aleksa.

@Aleks: nie smutaj się :* może wygrałem bitwę, ale to jeszcze nie koniec pierwszej wojny strimoidowej

@duxet: tl;dr o co tam chodzi? Kto się zesrał, Haier?
O, jak wpisałem "haier aws" to znalazłem coś takiego : https://forum.elektrowoz.pl/threads/wstyd-i-hanba-dla-haier.5826/ xd
i to jeszcze, ale znowu tl;dr https://news.ycombinator.com/item?id=39088434

Wiem, że późno się budzę i już po kwiatkach, ale teraz chyba wszystkie żółte sery są bez laktozy. Ja jestem amator, ale mi się wydawało, że laktoza w mleku jest normalna, a mleko w serze i dla mnie to jest informacja, że ktoś zrobił ser z mleka z którego ktoś w laboratorium wyciągnął laktozę. Za moich czasów takich rzeczy nie było. Jeszcze się chwalą serem modyfikowanym laktonicznie.

@Deykun: ostatnio dowiedziałem się, że ponoć wszystkie sery teraz są robione z mleka w proszku, dlatego tak łatwo o sery bez laktozy, bo substraty są łatwe do manipulowania. Żadnych starych sprawdzonych sposobów.

Bym chciał taki zestaw klawiatura + mysz na bt z możliwością podłączenia do kilku komputerów, ale żeby się przelaczalo oba urządzenia na raz (na klawiaturze najlepiej) a nie że muszę myszkę podnosić i klikać od spodu jak debil

@Aleks: podobna kwestia widziałem była poruszana na telegramie obok i odpowiedzią był deskflow. Ale nie wiem czy o to samo chodzi, tam zagadnieniem było "jak płynnie pracować na win+mac jednym zestawem, żeby kursor sobie płynnie przechodził między ekranami"

@Deykun: statystycznie w Polsce najwięcej gangusów jest gruzińskiej nacji (wogle to mi źle z tym, bo dużo Gruzinów/-ek mi znanych to zajebiste ludziska), a we Wrocławiu jak jest? Ukraińskiej nacji tam dużo, to może ma wpływ? czy nie wiesz?
statystycznie pytam, nie znam się ani trochę

https://www.youtube.com/watch?v=0Udn7WNOrvQ
@Deykun ale dobry wysryw, miałem nosa, że ten Linus Tech Cips to miętka fajeczka i nie warto na niego marnować czasu xd

@Deykun: ale beka, przecież to były ze 3 wpisy z tekstem na rozdział książki każdy, odświeżyłem stronę i zniknęły. Tak bardzo nie dajesz jebania, że najebałeś się bardziej, niż w ostatnim kwartale, tylko po to, żeby to skasować ? posikałem się w gacie, wisisz mi za pranie fotela XD

https://www.youtube.com/watch?v=0Udn7WNOrvQ
@Deykun ale dobry wysryw, miałem nosa, że ten Linus Tech Cips to miętka fajeczka i nie warto na niego marnować czasu xd

@Deykun: o, nie tylko ja tu słucham Luisa? Zajebisty gość, ale tempo mówienia ma jakieś naspidowane xd

Zamknąłem budżet domowy na poprzedni rok, ale piękne podsumowanie mi wyszło =]
Tak się pięknie mi ten góglowy szit rozwija, że aż napawa mnie dumą. Od nowego roku weszły kolejne usprawnienia, zmiany, dodatkowe kategorie i w zasadzie wszystko samo się liczy. Jeden znajomy, jak to zobaczył, poprosił, żeby mu udostępnić, bo takie zajebiste to jest że ach i och :) I jak tak patrzę, to trzeba by do tego dokumentację robić, bo robi się w nim wszystko dla mnie intuicyjne, ale jakby ktoś miał siąść do tego od zera, to można rwać sobie włosy z głowy i brody, co tam jest od czego. Myślałem, czy by nie przenieść tego do jakiegoś pajtona i w formie aplikacji webowej to robić, wprowadzanie poszczególnych pozycji byłoby łatwiejsze dużo, aaale po co? Jako sam ekscel sprawdza się miodnie. Ciekawe, co będzie za lat kilka, czy nie zacznie zamulać?

@Deykun: osobiście nie czuję akurat w tym radości, ale rozumiem (na poziomie meta), że można się tym jarać jak pochodnia :)