Chciałem wam tylko przypomnieć, że u/dotevo pojechał na 3 miesiące do Szwecji i ma zamiar zabrać się za kodzenie.
W niedzielę wieczorem wyłączyłem kompa i dopiero teraz go włączyłem (mowa o kompie w domu, bo w pracy to raczej wiadomo). Inna sprawa, że 3 z ostatnich 5 dni spędziłem w delegacjach:) Przyszły tydzień zapowiada się jeszcze lepiej, bo w rozjazdach będę przez 4 dni.
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1590853,1,zakowski-pisze-do-tuska-niestety-znowu-pan-musi.read
Żakowski: poziom wazeliny over 9000, zdzierżyłem tylko 2 akapity.
Właściwie, to czy zauważyliście, że przestał ktokolwiek interesować się bugami w rankingu (i samym rankingiem w ogóle)? Zajrzałem do stopki, przypomniałem sobie w ogóle przypadkiem, że istnieje coś takiego jak ranking na strimoidzie. Istnieje, a w nim spierożałe jednostki nieaktywne od miesięcy, jednostki z usuniętymi kontami - brawo @duxet, jesteś tak nieogarnięty, że szkoda gadać.
Co nie zmienia faktu, że Ci kibicuję chłopie i trzymam kciuki mimo symptomów na strimoidzie, które nakazywałyby jak najszybszą ucieczkę stąd (i spełnienie wizji z filmiku @gethiox'a). Dlaczego? Jesteś antysebą, odwrotnością seby, transponowaną macierzą sebowską i to mi wystarczy.
Kiedyś ktoś narzekał, że kupił używany telefon z Androidem i okazało się, że był zrootowany, że to cebula i w ogóle fuj. Kwa, kwa, kwa, ja pierniczę...
Kupiłem nowego kartofla (Samsunga), ale tego nie da się używać. Nie licząc całej masy bloatware'u, którym na siłę chcą człowieka uszczęśliwić, nie mogę poustawiać rzeczy tak, jakbym chciał. Chociażby ich pomysł obowiązkowymi przełącznikami nad powiadomieniami - bez sensu, a nie można ich wyłączyć (musi być ich przynajmniej 5 sztuk). Chciałem wstawić Dashclocka na ekran blokady, ale da się tylko wtedy, kiedy ekran nie jest zabezpieczony pinem/hasłem/wzorem. I na dodatek Dashclock jest na początku zawsze zminimalizowany wtedy, trzeba go sobie ręcznie rozciągnąć - no co za debilizm.
Bez młota to nie robota, bez roota nie ma andruta.