ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.
@Wojnar: Zepsuję Ci teraz dzieciństwo, ale "slow food" to ściema, marketingowy pokaz, żeby klient myślał, że jest dopieszczony. Slow food nie istnieje, chyba że przeprowadzisz się na wieś, gdzie sam hodujesz wszystko i sam wszystko ubijasz, dozorujesz i w ogóle.
Pokaż ukrytą treść Trudne sprawy :PAaaa, zapomniałem się chwalić. 6 dni już nie palę fajek. Się zawziąłem.
Pokaż ukrytą treść Tylko alkohol osłabia wolę, pamiętajcie. Dlatego "do piwa to bym sobie zapalił", tak czasami bywa. I wtedy trzeba sobie przypominać, że nie ma czegoś takiego jak "jeszcze tylko jeden papieros i nic się nie stanie". Gówno prawda. Jeden papieros to powrót do nałogu. Jak się rzuca, to na dobre. I niepotrzebne są żadne wspomagacze, wszystko tkwi w głowie. Serio.Aaaa, zapomniałem się chwalić. 6 dni już nie palę fajek. Się zawziąłem.
Pokaż ukrytą treść Tylko alkohol osłabia wolę, pamiętajcie. Dlatego "do piwa to bym sobie zapalił", tak czasami bywa. I wtedy trzeba sobie przypominać, że nie ma czegoś takiego jak "jeszcze tylko jeden papieros i nic się nie stanie". Gówno prawda. Jeden papieros to powrót do nałogu. Jak się rzuca, to na dobre. I niepotrzebne są żadne wspomagacze, wszystko tkwi w głowie. Serio.ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.
@Wojnar: Sami nie robią, nie wyrobili by. Bułka do burgera to najbardziej pracochłonny proces i, zasadniczo, kupuje się gotowce, mrożone itp. Albo "piekarnia piecze nam na zamówienie", taka ściema marketingowa.
Wiem co mówię, trochę w branży gastronomicznej siedziałem. Wszędzie ta sama ściema.
ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.
@Wojnar: Sami nie robią, nie wyrobili by. Bułka do burgera to najbardziej pracochłonny proces i, zasadniczo, kupuje się gotowce, mrożone itp. Albo "piekarnia piecze nam na zamówienie", taka ściema marketingowa.
Wiem co mówię, trochę w branży gastronomicznej siedziałem. Wszędzie ta sama ściema.
ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.
ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.
ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.
@Wojnar: Nieee, bekon to boczek, tylko z mniejszą ilością tłuszczu i po angielsku./amerykańsku. Kiedyś bekon po polsku oznaczał co innego, ale zatraciło się to w pomroce dziejów. Teraz jak słyszy się "bekon" to ma się na myśli "boczek", tylko taki z amerykańskiego serialu/filmu.
ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.
@Wojnar: Nieee, bekon to boczek, tylko z mniejszą ilością tłuszczu i po angielsku./amerykańsku. Kiedyś bekon po polsku oznaczał co innego, ale zatraciło się to w pomroce dziejów. Teraz jak słyszy się "bekon" to ma się na myśli "boczek", tylko taki z amerykańskiego serialu/filmu.
Odkładam prywatną fajerę na bok. Geometrię kół szlag trafił, opony się nierówno zdarły i powietrze schodzi po 24h tak, że jeździć się nie da. A że oszczędzam na co innego, to tymczasowo to trupiszcze (nie mylić z samochodem) postoi sobie przez miesiąc czy dwa i pordzewieje.
Odkładam prywatną fajerę na bok. Geometrię kół szlag trafił, opony się nierówno zdarły i powietrze schodzi po 24h tak, że jeździć się nie da. A że oszczędzam na co innego, to tymczasowo to trupiszcze (nie mylić z samochodem) postoi sobie przez miesiąc czy dwa i pordzewieje.
ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.
ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.
ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.
@akeryw: Boczku, panie, boczku. Bekon to kalka językowa z angielskiego, ale wybaczam Ci, bo mieszkasz z nigerami.
ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.
@akeryw: Boczku, panie, boczku. Bekon to kalka językowa z angielskiego, ale wybaczam Ci, bo mieszkasz z nigerami.