Jak nie wychowywać dziecka

Poradnik miał pokazać, jak wychowywać bez klapsa, niestety pokazuje jak wychować małego terrorystę.(nie popieram dawania klapsów. ale metody proponowane przez Fundację nie są skuteczne u tak małych dzieci jak na filmiku).

11 comments dzieci GeraltRedhammer youtube.com 0

Brak powiązanych.
Gitman87

Może i rzeczywiście aż tak małe dzieci nie pojmą tego wszystkiego ale ważne jest, że ten film przynajmniej wskazuje jakąś drogę wychowywania dzieci. Większość ludzi raczej hoduje swoje dzieci a nie wychowywuje tzn, tylko zapewnia im pozywienie , dach nad głową płaci za to i tamto np za edukację, która i tak jest przymusowa. Niech ludzi wreszcie zwróca uwagę że wychowywania powinno się uczyć. Uczysz się prowadzić samochód, uczysz zarządzania kapitałem ludzkim w firmie - a myślisz że urodziłeś się ze zdolnścią dobrego wychowania dzieci?

andrzej_gownooki

@Gitman87: No właśnie. Dlaczego przyjmuje się że rodzic wie najlepiej co będzie dobre dla jego dziecka? Do niego co najwyżej w kwestii wychowania może należeć ostateczna decyzja, ale to nie znaczy że postąpi dobrze.

GeraltRedhammer

@Gitman87 @andrzej_gownooki Problem jest taki, że w sumie filmik jako alternatywę proponuje wychowanie bezstresowe.

A czy nam się podoba czy nie na małe dzieci działa tylko behawioryzm. Każde negatywne zachowanie jednak nie powinno się wiązać z karą a negatywną konsekwencją (nie da się tak zawsze, bo czasami negatywne konsekwencje przychodzą po długim czasie. lub nie przychodzą w ogóle i wtedy trzeba dać ich substytut. Nie wyobrażam sobie też sytuacji, żeby na dziecko nie nakrzyczeć jak robi coś co zagraża jego życiu, np. przebiega tuż przed samochodem (nie zrobię tego, jeśli będzie przerażone sytuację, bo już sama sytuacja je ukarała i gwarantuje, że więcej tego nie zrobi).

No właśnie. Dlaczego przyjmuje się że rodzic wie najlepiej co będzie dobre dla jego dziecka?

  1. Bo to jego dziecko.
  2. Bo na temat wychowania jest 1000 i 1 teorii i nikt nie wie która jest najlepsza i najskuteczniejsza. Obojętnie jaką wybierzesz, zawsze będzie miała przeciwników.

Problemem w ocenie metod wychowawczych jest chociażby sam cel wychowania. Dla jednych będzie;

  1. Aby dziecko było szczęśliwe.
  2. Aby dziecko wyrosło na odpowiedzialnego, zaradnego człowieka będącego specjalistą w swojej dziedzinie.
  3. Cel po środku między tymi oboma.

Tak, osobiście uważam, że najlepsza jest droga środka, a właściwie chciałbym aby moje wychowanie było poprzez pasje dziecka (super teoria, problem się zaczyna gdy dziecko nie ma pasji i ima się wielu różnych rzeczy po trochu, na szczęście to też może być zaletą, lub gdy ma pasję którą bardzo trudno przełożyć na umiejętności gwarantujące mu samodzielność)

andrzej_gownooki

@GeraltRedhammer: raczej chodziło mi o to, dlaczego osoba mająca dziecko automatycznie staje się autorytetem w dziedzinie wychowania i nie tylko. Stan wiedzy takiej osoby nagle po narodzinach się nie zmienia, z czasem i doświadczeniem na pewno rośnie, chociaż efekty jej metody można ocenić dopiero po latach, jednak nie przeszkadza im to w stawaniu się w debacie na wyższej pozycji. A z komentarzem się zgadzam.

Karramba

@GeraltRedhammer: "wychowanie bezstresowe" to taka ładna nazwa na to co napisał Gitman87 - na hodowlę dziecka :)

Gitman87

@GeraltRedhammer

Bo to jest jego dziecko.

Co na to JKM???

A tak na serio to jedynymi ludźmi którzy moga nas nauczyc wychowywac dzieci to nasi rodzice. Efekty złe i te dobre powinien kązdy poznac po sobie, wyciągnąć wnioski i próbować zrobic to lepiej. Ojcostwo to nie poligon doświadczalny dlatego nie powinno sie zostawiac spraw samym sobie.

Zainteresowanie dziecka jakims tematem i rozwinięcie w nim pasji to oczywiście, że dobry środek.

Przepraszam za porównanie ale jeżeli ktoś nawet nie umie psa wytresować to i dziecka nie wychowa.

Ale co tu dużo gadać skoro wiekszość dzieci jest z wpadki. Skoro nie umie zaplanowac sie nawet poczęcia to i życia dziecka sie nie zaplanuje.

Volkh

@Gitman87: Interesująca teoria. Sam mam syna z "wpadki" ale nie mam problemu ani z wychowaniem ani z zaplanowaniem mu przyszłości.

Gitman87

@Volkh: Aj waj za bardzo zgeneralizowałem. To pewnie zależy od tego czy to co ci sie zdarzy przypadkiem będzie dla ciebie dobre czy nie. Jeżeli sie nie planuje dziecka to się go nie chce- nie zaprzeczysz temu. Jeżeli sie czegoś nie chce to sie do tego nie przykłada uwagi. Tak jest.....PRZEWAŻNIE.

_lechu_

@Gitman87: no jak co JKM na to ? W to mu graj. Korwin powtarza zawsze, że dzieci są własnością rodziców, a rodzice mogą z nimi robić (prawie) co tylko chcą, włącznie z posłaniem na ulicę w celu zarobkowym zamiast do podstawówki. Cyganie chętnie z tego korzystają, choć prawem to jeszcze nie jest. Można to uznać za taki eksperyment/prototyp. W sumie jeśli spojrzeć na te wszystkie Don Wasyle i ich pałacyki, jest to doskonała metoda wzbogacania się niskim kosztem ;P

osiwiony

dotrwałem do 1:50 co za cepy ja jego