Odświeżone Walentynki. Nowa świecka tradycja.

Luźne dywagacje po piątym piwie. Ale tak kulturalnie raczej. Felieton pierwszy, część pierwsza.

1 comment Felieton Runcheinigal strm.pl 0

Poczułem się oszukany w Walentynki.

Kupiłem jej dzulsa za dużo złotych- kurwa chyba z 1/4 wypłaty poszła, a ona mi nic nie kupiła fajnego.
Niby że super romantycznie, jestem cała dla Ciebie i jak to ja Cię kocham. No ale kurwa!!
Danie cipy i miłość to mi się przecież na co dzień należą.
Ale okej, dobra rozumiem że wyjątkowo i w ogóle- znaczy że bardziej mokra była- czyli że co?
To musi być kurwa wielkie święto żeby się porządnie cipa wznieciła?
Znaczy że co?
Już jej nie pociągam, albo mnie zdradza pewnie.
A chuj i tak nie widzę przyszłości dla tego związku.
No ale jednak.
Się pytam gdzie jest to równouprawnienie, gdzie w tym momencie jest psycholog i mój kufel?
Następna jest rocznica- chuj nic jej nie kupię. Niech się cieszy jak jej dam chuja posmakować w ogóle!
Kurwa Walentynki pierdolone, w chuj szowinistyczne święto, nastawione na wyciąganie kasy!
Gdzie jest się ja pytam sprawiedliwość?
Gdzie jest tu ja się pytam szacunek do innej płci, tolerancyjne podejście, nowoczesność, równouprawnienie, partnerstwo i miłość?
To już odpowiadam: Tam gdzie Zabłocki wyszedł jak na mydle.
Tyle Wam powiem.
Dlatego że jako jest już dawno po waleniu w tapetę, czy tam Walentynkach.
To postanowiłem, ustanowić nową świecką i nowoczesną tradycję.

Masz tu @duxet ode mnie walentynkę, życzę Ci żebyś kiedyś zaruchał w końcu ;>, popił, pożyciował srogo i się po tym ogarnął, bez popadania w hedonizm i w ogóle. Robisz dobrą robotę chłopaku i Cię lubię, za to że trzymasz ten serwer i jesteś na TS3 i jesteś normalnym koleżką

No ale idzmy dalej i bądżmy wreszcie prawdziwymi członkami kręgu kultury zachodniej/europejskiej- jak zawał, tak zwał i i tak już ten zwał na całego się czkawką odbija. No ale nie ważne.
Idzmy dalej tropem równouprwnienia, walki z szowinizmem, tolerancji i końcem znienawidzonego patriarchatu.
Jakież święto mamy niedługo?
Dla niewielu będzie to wielkim zaskoczeniem (bo jakżeż o nim nie usłyszeć wszędzie i się nie zawstydzić nie pamiętając), że zbliża się drobnymi i mierzonymi kroczkami na szpilkach i koturnie 08.03.2015, czyli dzień jak co dzień, gdyby nie to że 8 marca to Dzień Kobiet!- Czy kupiłeś już prezenty? Czy już policzyłeś ile będziesz musiał wydać na te prezenty dla tych innych kobiet, czy będziesz takim twardzielem że żadnej, nawet tym najbliższym i zaprzyjaźnionym, nawet jak nie masz jednej, to nic nie dasz?
Jedna rzecz, jako konkluzja:
Czy ktokolwiek z Was pamięta kiedy jest dzień mężczyzny?
I nie mówię tu o tym narzucanym przez szkołę szicie.
Ilu z Nas dostało prezent z okazji Dnia Mężczyzny?

Brak powiązanych.