Zapaść urodzeń w Krakowie i Małopolsce. Kryzys ogarnął także Podhale i ziemię limanowską, bastion płodności.

Żeby ludność Małopolski nie kurczyła się, przeciętna Małopolanka powinna urodzić w życiu przynajmniej dwójkę dzieci. Dziś ten współczynnik wynosi mniej niż 1,5. I maleje.

0 comments Polska n30n gazetakrakowska.pl 1

Nie dodano jeszcze komentarzy do tej treści.