Brak powiązanych.
zskk

nie zgadza sie, nie zatrudnilbym geja :P

shish

@zskk: Jakby dobrze zapierdalał, to co z tego, że lubi w pupę?

Gorzej jakby w pracy coś odpierdalał.

Polecam

akerro

Znowu się nie mówi o prawach mniejszości, znowu nikt nie toleruje homofobii, znowu dyskryminują, tych którzy dyskryminują... jednostronna tolerancja dla wybranych ;/ u/kuriato i u/sens najbardziej, dałwołtami promują swoje wartości. bezpodstawną krytyką wymuszają poprawność polityczną ;/

zskk

@akerro: tak samo przez DV zmusiliby mnie do lubienia buraczków i kapusty kiszonej z cebulą ;)

GeraltRedhammer

@Deykun
Jest informacja nieprawdziwa. W Polsce jak najbardziej osoby homoseksualne mogą adoptować dzieci. Tak, procedura jest trudna i upierdliwa, ale taka sama dotyczy te z heteroseksualistów. Nasze prawo po prostu ignoruje preferencje seksualne osoby/osób ubiegających się o adopcje. Chociaż homoseksualiści nie mają szans na adopcję pełną jako para (indywidualnie mają takie same szanse jak heteryk), ale jest to też najrzadsza forma adopcji.

Deykun

@GeraltRedhammer:

Chociaż homoseksualiści nie mają szans na adopcję pełną jako para.

Czyli zwyczajnie nie mają praw do adopcji na takich samych zasadach co heteroseksualiści. Wybacz, ale nie mogę traktować twojego komentarza poważnie, bo to, że przy adopcji indywidualnej nie ma pytania o orientacje seksualną (czego w sumie nie wiem) o niczym nie świadczy, a już na pewno o prawach homoseksualistów.

GeraltRedhammer

@Deykun: Ale mogą stworzyć rodzinę zastępczą. W Polsce 95% adopcji to rodziny zastępcze. Więc twierdzenie, że osoby homoseksualne nie mogą adoptować dzieci w Polsce jest kłamstwem. W 95% przypadków mogą.

Inna sprawa co zrobią z takim wnioskiem urzędnicy. Tajemnicą poliszynela jest, że przynajmniej w części ośrodków adopcyjnych jest na to przyzwolenie.

_lechu_

@GeraltRedhammer: ale w 99% przypadków kiedy ktoś mówi, że osoby homoseksualne nie mogą adoptować dzieci ma na myśli pary homoseksualne. Przecież to oczywiste, że w przypadku samotnego rodzica nikogo nie interesuje za bardzo jego preferencja seksualna.

@akerro: nikt nikomu nie broni nie lubić nie popierać etc. etc. ale na tej podstawie (a nie ma póki co żadnej innej) nie można nikomu odmawiać praw, nie wspominając już o dyskryminacji czy szydzeniu.

GeraltRedhammer

@_lechu_:
Rodzinę zastępczą mogą stworzyć dwie niespokrewnione osoby.Jest to w polskiej wersji instytucja państwowa i państwo ma wobec niej wymagania jak wobec instytucji państwowej. To co my potocznie nazywamy adopcją, to właśnie ta forma. Ba, jest pewna organizacja wspierająca rodziny zastępcza, która preferuje "homoseksualny" model takiej rodziny. Czasami pojawiają się wobec niej tego typu zarzuty, ale o tym nie mówi się głośno ze względu na dobro dzieci. Ot dwie kobiety pod auspicjami tej organizacji zakładają rodzinę zastępczą, lub rodzinny dom dziecka (wybór formy jest skomplikowany i każda forma ma swoje plusy i minusy, ale jak 1-4 to rodzina zastępcza 6 - 10 rodzinny dom dziecka).

Pełna adopcja z zmianą nazwiska, jest bardzo rzadka i tej nie mogą podjąć się osoby homoseksualne, chyba, że sytuacja jest wyjątkowa i sąd zgadza się aby 1 osoba adoptowała.

akerro

@_lechu_: szydzić można z każdego, ze mnie też, a co do dyskryminacji, to zupełnie inna sprawa i tu się zgadzam.

_lechu_

@akerro: niech będzie (choć czasem jest to karane prawnie), ale odmawiać komuś praw dlatego bo nie lubisz nie wolno ;)

@GeraltRedhammer: dokładnie tak jak mówisz. A skoro dwie niespokrewnione osoby mogą tworzyć rodzinę zastępczą to czemu tylko w wypadku osób homoseksualnych ich orientacja jest problemem ?

GeraltRedhammer

@_lechu_:
Oficjalnie, nie ma to znaczenie. Interpretacje urzędników jak to w Polsce mogą być różne, ale na pewno niektórzy nie robią problemów.

_lechu_

@GeraltRedhammer: wiesz Pan, niektórzy nie robią, niektórzy robią - nie ma w tym konkretów. Myślę, że rozsądne jest założenie, że większość robi (lub robiłoby). W PL przypadek adopcji przez parę homoseksualną sprzedałby się medialnie jak ciepłe bułeczki. Ja o takim nie słyszałem, choć specjalnie się nie interesuję - myślę jednak że takiego zapewne jeszcze nie było. No i rozmaite artykuły sugerują, że jednak prawnie w Polsce nie jest to możliwe: http://www.sosrodzice.pl/adopcja-pary-homoseksualne-niedlugo-mozliwa-rowniez-polsce/

Moje zdanie jest takie, że u nas jest ta to trochę za wcześnie. Homoseksualiści w naszym pięknym bożym kraju często są skrzywieni emocjonalnie przez dobrodusznych chrześcijan okładających ich pogardą przez większość życia. Dzieciaki wychowujące się w takiej atmosferze mogą na tym cierpieć, that's all.

GeraltRedhammer

@_lechu_: Nikt z urzędników nie zagląda pod pierzynę właśnie dlatego, że sprzedałoby się to medialnie i z tego powodu taka rodzina zastępcza nie powstałaby ze względu na stygmatyzację. Kontrowersyjne medialnie osoby nie mają za bardzo szans na jakąkolwiek adopcję.

_lechu_

@GeraltRedhammer: więc jednak zgadzasz się, że w Polsce tak czy siak nie ma takiej opcji.

GeraltRedhammer

@_lechu_: nie zaprzeczam, takie rodziny są tworzone :-) Podkreślam tylko fakt praktyczny, że każda sprawa medialna spowoduje, że taka adopcja nie dojdzie do skutku. Jeśli o jakiekolwiek rodzinie zastępczej pojawią się informacje w mediach podczas procedury starania się o dzieci to pracedura taka ze względu na dobro dzieci zostanie anulowana, a osoby, które chciały być rodziną zastępczą będą mogły nią zostać, ale kilka/kilkanaście miesięcy później jak sprawa ucichnie. Tutaj postępowanie urzędników PCPRów jest jasne. Dzieci mają się wychowywać w spokojnym środowisku bez stygmatów, a ten status burzy kiedy rodzina pojawia się w mediach. Tak samo jeśli jest jakaś wątpliwość (prawna toczy się jakieś postępowanie), to też procedura jest anulowana i trzeba ją powtórzyć. Adopcja w Polsce jest bardzo trudna, ale te same procedury dotyczą wszystkich.