Co w trawie leczy?

Zawiera ponad 400 składników aktywnych, z czego aż 260 może mieć działanie lecznicze. Nie jest toksyczna, prawie nie sposób jej przedawkować. Zdaniem niektórych specjalistów preparaty oparte na marihuanie mogłyby zastąpić nawet jedną trzecią leków.

5 comments Zdrowie scape focus.pl 0

Brak powiązanych.
Gitman87

Cebula jeszcze zdrowsza! Kiedy w końcu zwolennicy palenia przyznają że po prostu chcą ściągnąć bucha i sie pofazować trochę? A poz tym ta trawa jest zdrowsza bo leczy duszę http://strimoid.pl/c/nyZX6l/pas-baranki-moje

Jezor

Kiedy w końcu zwolennicy palenia przyznają że po prostu chcą ściągnąć bucha i sie pofazować trochę?

@Gitman87: Ależ nikt temu nie zaprzecza! Poza tym, czy jest w tym coś złego? ;)

Gitman87

@Jezor: Nope ;) Ale nie lubie hipokryzji. Gdy ja popalałem sobie zielone to zawsze byłem świadomy, że biorę narkotyki ( tak, wiodomo, ze to prędzej jak używka) i nigdy mi do głowy nie wpadło że palę to dla zdrowia, no chyba że śmiech to zdrowie. Pierdzielenie o tym jakie to jest zdrowe to tylko wymuszanie/domaganie sie zalegalizowania. Zamiast mówic : "Mam raka, słyszałem że marihuana pomaga w jego leczeniu " sie od razu przyznac że sie chce najarac i chuj a nie ;p

Pokaż ukrytą treść

nie palę juz 4 lata ale nie mam spiny do tych co palą; takie zdanie miałem nawet gdy sam jaralem

Jezor

@Gitman87: A ja tu (w artukule) wcale hipokryzji nie widzę! Ziółek się nie pali dla zdrowia (no cóż, niektórzy palą i mówią dokładnie tak, jak Ty to ująłeś - ale są wśród nich takie przypadki, które rzeczywiście mogą być z jakichś syfów dzięki temu wyleczone, jak np. ten gość chory na stwardnienie rozsiane czy cuś, który odzyskiwał jako taką sprawność po marysi), ale jeżeli może z nich być jakiś większy pożytek to z całą pewnością intensywne badania powinny być prowadzone. Co więcej - fundowane przez rządy i w pełni legalne!

Mówienie stanowczego NIE i zakazywanie wszystkiego jak leci to zła droga.

borysses

@Gitman87: Ale to, ze zielsko ma wlasciwosci lecznicze i to na skale niespotykana w swiecie roslin to nie bajanie hippisow tylko twarde fakty medyczne. W moim miejscu pracy mamy 70k publikacji naukowych na ten temat. To, ze przy okazji ma dzialanie przyjmne dla czlowieka to tylko detal.

Myslisz, ze osoba cierpiaca na stwardnienie rozsiane uzywa swojej choroby jako wymowki by sie zjarac? To raczej mnostwo jaraczy stara sie o wymowke medyczna (mam chroniczne bole prawej reki od masturbacji i tylko buszek potrafi to zlagodzic), ale to tylko dziala na niekorzysc postrzegania tej rosliny jako leku.