RayTracing umarł - czyli o przyszłości 3D w After Effects

Todd Kopriva z Adobe jednoznacznie oznajmił iż firma uśmierca RayTracing w Adobe After Effects.

1 comment Grafika morloff motionfreaks.pl 0

Brak powiązanych.
borysses

I bardzo dobrze. To w jaki sposób RT został zaimplementowany w AE woła o pomstę do nieba. Nie pozwala na uzyskanie fotorealistycznego efektu, jest zasobożerny a wykorzystanie karty graficznej wiele nie pomaga. Zresztą to był i tak idiotyczny pomysł. Tak samo jak obsługa 3D w fotoszopie... Ani to wydajne, ani efekt nie jest dobry.

Rozwiązanie rendering equation posiłkując się metodą Monte Carlo czy metoda elementów skończonych jest skomplikowanym procesem. Istnieje multum silników renderujących w których w zależności od użytych metod liczenia uzyskuje się lepsze bądź gorsze efekty, ale i tak wszystkie bija rozwiązanie Adobe o całe lata świetlne.

Lepiej zrobic mapę HDR (albo zaimportować do programu 3D ustawienia świateł) z lokacji w której ma pojawić się renderowany obiekt, wyrenderować uzywając Vraya, Maxwella, Octane czy RedShifta (czy innego dowolnego profesjonalnego narzedzia do renderingu) a potem łączyć w postprodukcji... Szybciej, lepiej i wydajniej.

Co jak co, ale Adobe odpierdala takie maniany ostatnio (ostatnie 5 lat), ze to aż strach. Wsparcie CUDA i OpenCL to jakaś kpina, właściwe żeby wspomagać się grafą w sposób efektywny trzeba samemu pisać dodatki pod pixel bending toolkit ;__;