Tylko, że u nas było 50 lat komunizmu, zastraszania i gnębienia ludzi. Amerykanie od zawsze są z bronią, śpią koło niej, jednak nie wychodzą z nią na miasto się pobawić. Już ja sobie wyobrażam kilku karków jak sobie ot tak dla jaj zaczną do ludzi strzelać. Z drugiej jednak strony kto będzie chciał to czy legalnie czy też nie i tak broń zdobędzie.
@lothar1410: Z pierwszą częścią twojej wypowiedzi się zgodzę- u nas nie ma kultury broni. Natomiast nie można mówić, że wystarczy chcieć żeby mieć. Ja znam tylko dwie osoby które posiadają nielegalnie broń. To jest jak z narkotykami- kiedyś w mojej miejscowości nie było łatwego dostępu do ganji albo amfy i bardzo rzadko spotykało się kogoś sfazowanego a teraz pełno jest takich. Podaż potrafi kreować popyt.
A moje zdanie jest takie,że powinno się powoli łagodzić przepisy zezwalające na posiadanie broni i oczywiście nadal utrzymywać jej przymus rejestracji. Na hop siup to tu będzie Sajgon
@Gitman87: ja myślę, że zwyczajnie powinno się wymagać dwóch rzeczy do posiadania broni - odpowiednie przeszkolenie praktyczne oraz pozytywne testy psychologiczne. Dostęp powinien być powszechny bo w razie wojny czy innego nieszczęścia no obywatele są mocni, bo potrafią się bronić (patrz Finlandia w II wojnie światowej i Simo Hayha).
@lothar1410: Tymczasem karki wychodzą na ulice i kroją ludzi, czy to z bronią czy bez. Poza tym nie bój nic - oni nawet jak nie mają broni, to mają łatwy do niej dostęp w przeciwieństwie do zwykłego Kowalskiego, który nie chce się państwu narazić i nie chce sobie nasrać w papiery.
Do tego dochodzą inne rodzaje broni, w tym ASG, które są dostępne, a nie słyszałem, żeby był z tym problem. Nawet jeśli zaczną strzelać - ktoś inny będzie się w stanie obronić.
Amerykanie to nie sztuczny twór powstały w laboratorium w zakodowaną od narodzin "kulturą broni", tak samo jak sztucznym tworem nie są Szwajcarzy.
@Gitman87: Skąd przypuszczenie, że w Polsce byłby Sajgon? Czy mamy dostęp do ASG? Mamy. Czy mamy dostęp do ostrych narzędzi? Pewnie. A do trucizn? Jasne. Mamy w związku z tym Sajgon i masową odjebkę?
@Zian: Twoje argumenty są mi dobrze znane z wypowiedzi liberałów i prawaków; nic nowego w temacie nie napisałeś. Nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz ale ja znam wiele osób, którym za Chiny nie dałbym do ręki broni palnej. Mieszkam w mieścinie która jest w polskiej czołówce pod względem ilości przestępstw "na głowę" w ciągu roku, dlatego wiem co mówię. Broń palna działa inaczej na ludzi, tudzież oszołomów, niż broń biała. Mając spluwę czujesz się jak bóg mogąc jednym pociągnięciem palca wysłać kogoś pod bramę św. Piotra. Oglądałeś materiały ujawnione przez Wikileaks, na ktrych amerykanje w bawią się w bogów, rozpierdalając punkty na ekranie, które de facto były dziennikarzami reutersa i mężczyzn z dziećmi. Jak myślisz, zrobiliby to gdyby musieli tam podejść i ich wyrżnąć z bliska nożamk albo maczetami? Pociągnięcie spustu a wbijanje komuś noża w gardło z narażeniem samego siebie i patrzenie jak ofiara umiera po woli, to różnica,nie?
Broń palna powinna być dostępna powszechnie ale trzeba proces upowszechniania spowolnić nawet do jednego pokolenia. Proces ten trzeba monitorować badając uważnje statystyki przestępstw.
Acha, skoro ci się wydaje że ten kto chce to i tak zaatwi sobie guna, to powiedzmy że ja chce. No i co? Gdzie mam sobie broń załatwić, podpowiedz mi. Jakby był sklep z bronią wystraczyłoby tylkk ruszyć dupsko z domu.
@Zian: ja jednak uważam, że jeszcze w tej kwestii nasze społeczeństwo jest niedouczone. Raz, że z bronią obchodzić się nie umie (tym powinien zajmować się przedmiot Przysposobienie Obronne) dwa to to, że nasze społeczeństwo jest niewyedukowane należycie, trzy że nasze społeczeństwo nie ma dobrych warunków bytowych dlatego też ludzie są niestabilni emocjonalnie, a dostęp do spluw tylko by zaognił.
Najpierw niech się kochani politycy zajmą ekonomią i gospodarką, ale do tego potrzeba niestety czasu i śmierci pokoleń wychowanych w duchu socjalizmu. Potem można postulować powszecny dostęp do broni.
@Gitman87: Nawet środowisko libertarian nie zgadza się w kwestii dostępu do broni (przesuniętego w czasie lub nie) i nie znam ani jednego prawaka czy liberała, który by mnie poparł w radykalizmie.
Nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz ale ja znam wiele osób, którym za Chiny nie dałbym do ręki broni palnej.
Też bym nie dał. Sami niech sobie kupią. ;P Widać obracam się w całkiem dobrym obecnie. Nie, serio, nie jestem wśród całkowitych patoli, choć znam kilku, którzy odbyli wyrok przez broń właśnie. Fajni, szczerzy ludzie.
Broń palna działa inaczej na ludzi, tudzież oszołomów, niż broń biała. Mając spluwę czujesz się jak bóg mogąc jednym pociągnięciem palca wysłać kogoś pod bramę św. Piotra.
Tak więc mając broń ASG ludzie czują się jak na westernie i strzelają na dobry humor od samego rana. A może nie?
Jak myślisz, zrobiliby to gdyby musieli tam podejść i ich wyrżnąć z bliska nożamk albo maczetami? Pociągnięcie spustu a wbijanje komuś noża w gardło z narażeniem samego siebie i patrzenie jak ofiara umiera po woli, to różnica,nie?
Ano. Taka sama jak zanieczyszczenie zbiornika trutkami i czekanie na efekty. Dlatego tak często do tego dochodzi. Nie. Zabijanie z zimną krwią to zabijanie z zimną krwią. Albo jesteś w stanie to zrobić albo nie. Broń nie jest tu usprawiedliwieniem. Meczety i noże są w akcji na co dzień. W bliskiej akcji.
Broń palna powinna być dostępna powszechnie ale trzeba proces upowszechniania spowolnić nawet do jednego pokolenia. Proces ten trzeba monitorować badając uważnje statystyki przestępstw.
No tak, a jak się statystki zmienią na niekorzyść to zakazać. Skonfiskować, przetopić i zrobić medaliki dla harcerzy.
Acha, skoro ci się wydaje że ten kto chce to i tak zaatwi sobie guna, to powiedzmy że ja chce. No i co? Gdzie mam sobie broń załatwić, podpowiedz mi.
Nie wiem gdzie. Nie jestem karkiem, nie operuję w przestępczości i wnioskuję, że ty też nie. Wnioskuję tak, bo napisałem, że tylko Kowalski miałby z tym problem - przed, w trakcie i po.
Jakby był sklep z bronią wystraczyłoby tylkk ruszyć dupsko z domu.
Albo zamówić online, bo czemu nie? W niektórych stanach po broń i amunicję idziesz jak po ciepłe bułki, a sprzedawcy ci ją radośnie wydają bez licencji.
Łódź? xd
Stawiam na Kielce. :)
@lothar1410: Również się zgadzam, że panuje ignorancja, ale przymusowe łożenie na przysposobienie obronne w ramach odgórnego programu szkolnego tylko uszczupla, a nie polepsza warunki bytowe polskiego społeczeństwa.
Najpierw niech się kochani politycy zajmą ekonomią i gospodarką, ale do tego potrzeba niestety czasu i śmierci pokoleń wychowanych w duchu socjalizmu. Potem można postulować powszecny dostęp do broni.
Niech oni się niczym nie zajmują. Regulacją broni też nie. Mam propozycję, żeby się oni wszyscy wybrali na krawędź wysokiego klifu i wykonali krok naprzód. Wszystkim nam się polepszy.
@Zian: ja nie mam tu na myśli jakichkolwiek regulacji, krokiem do poprawienia gospodarki jest obniżenie podatków i dawanie ludziom wyboru. Likwidacja państwa opiekuńczego. Postawienie na państwo możlwości. A jeśli umrą obecni politycy, to przyjdą podobni, następni. Niestety Polacy wierzą w socjalistyczne postulaty i cierpią na tym. Ale czego oczekiwać od ludzi, którzy nie mają żadnego pojęcia o ekonomii, bo po prostu no nie używają mózgu. Zarówno ci przed telewizorem, jak i ci przed komputerem, jak i ci co czytają gazetę.
Sugeruję również, że system partii co jakiś czas działa praktycznie na takiej samej zasadzie co system wybierania władców polskich przez szlachtę. Nie jest to dobre ze względu na krótkowzroczność odbiorców, a i też na spełnienie niektórych postulatów trzeba czasu.
Może i interwencjonizm w gospodarkę wydaje ci się zbędny, jednakże poczytaj sobie jak się budowała potęga Japonii czy Korei Południowej. Tam też były odgórne regulacje, dziś już istnieć nie muszą gdyż gospodarka się wyrównała do poziomu światowego, a nawet go trochę wyprzedziła.
Wkurwiłeś mnie, pierdole ASG, tym ci krzywdy nie zrobię. Jutro przyjdzie paczka z Desert Eagle i z ukrycia rozpierdole ci łeb a twój mózg wygra nagrodę za dzieło sztuki w kategorii mozaika. Twojej rodzinie też się oberwie.
Rozumiem że broń ciężka i wybuchowa też miałaby być powszechnie dostępna? Nie ma to jak zaminować chodnik i poprawić z rpg w niedobitków.
Jak być liberałem to na całego. Broń w szkołach, automaty z jednorazową bronią i z heroiną w zestawie a może amfą zeby agresor skoczył lepiej. Narkotyki w sklepikach podstawówki. Co, zszokowany? Za kilka , może kilkanaście lat będziesz się spierał tak jak ja z tobą, z jakimś neoliberałem i bedziesz bronił stanowiska na "nie".
///edit: może cię to zaskoczy ale jestem prawakiem, ale to nie zwalnia mnie z myślenia xd
@Gitman87: Zszokowany? Nie. Takie jak twoje argumenty zjadam na śniadanie i popijam łzami lewaków. :)
Jestem akapem, tu jest grupa libertariańska. Każdy ma prawo się zbroić, bronić, kupować, sprzedawać co mu się podoba i być odpowiedzialnym za swoje wybory, w tym konsekwencje użycia broni. Równocześnie nie jestem za odpowiedzialnością nakładaną na całe społeczeństwo - odpowiedzialnością zbiorową. Wkurwiało mnie to, że jestem karany za coś, bo jestem w tej samej grupie, wkurwia nadal i wkurwiać będzie.
@lothar1410: Tak się te gospodarki wybudowały, że do tej pory państwa nie mogą wyjść z długów, które koniec końców spłacają i spłacać będą zwykli ludzie. To jest tzw. życie ponad poziom.
@Zian: Zjadłeś ale nie odparłeś. Typowe dla kogoś kto opiera się na jakiejś doktrynie, filozofii a nie próbuje bliżej analizować potencjalnych skutków wprowadzania takich zmian jak ta. Także zgodziłeś się na herę w podstawówkach i ogólnodostępną ciężką broń xd
I bez podstekstów, bo nie jestem lewakiem. Wolny rynek tak, deregulacja zawodów, obnżenie podatków i zmniejszenie interwencjonizmu państwa, z tym się zgadzam.
Zauważyłem że coraz więcej osób tak łatwo łykających jak pelikan, postulaty libertariańskie, zamyka swoje umysły. Co jest bardzo dziwne, przecież większość to młodzi ludzie, którzy powinni na wszystko patrzeć krytycznie.
Zjadłeś ale nie odparłeś. Typowe dla kogoś kto opiera się na jakiejś doktrynie, filozofii a nie próbuje bliżej analizować potencjalnych skutków wprowadzania takich zmian jak ta.
Odparłem, ale jeśli nie opierasz się na zasadach, nie zrozumiesz tego.
Także zgodziłeś się na herę w podstawówkach i ogólnodostępną ciężką broń xd
Na nic takiego się nie zgodziłem. Nie zamierzam puszczać dziecka do takiej szkoły, a ty? Też nie. A twoi sąsiedzi? Też nie. Ktokolwiek? Na pewno, ale to już wybór tych osób.
Zauważyłem że coraz więcej osób tak łatwo łykających jak pelikan, postulaty libertariańskie, zamyka swoje umysły.
Nie zamykają, a zwyczajnie nie wpierdalają się regulować czyjeś życie.
@Zian:
Nie wiem jakie sobie tam zasady wymyślieś i o czym bredzisz.
A ja nie chcę puszczać dziecka do szkoły kiedy w drodze jest narażone na ostrzał a i w szkole jego rówieśnicy mogą posiadać broń. I co mam zrobić? Jaki mi dajesz WYBÓR? Myśl, nie recytuj.
Żaden silny kraj nie był i nie będzie zbudowany na postulatach anarchistycznych. Chcesz żyć w grupie musisz przestrzegać reguł.
A ja nie chcę puszczać dziecka do szkoły kiedy w drodze jest narażone na ostrzał a i w szkole jego rówieśnicy mogą posiadać broń. I co mam zrobić?
Nie wiem, ja bym poszedł do kąta i zaczął płakać. Albo spojrzał na Szwajcarię, która do lat 90-tych nie regulowała dostępu do broni i nikt nikogo nie masakrował. Spojrzałbym też na niektóre stany, w których kupujesz broń jak bułki i jest bezpiecznie.
Żaden silny kraj nie był i nie będzie zbudowany na postulatach anarchistycznych.
Comments
Tylko, że u nas było 50 lat komunizmu, zastraszania i gnębienia ludzi. Amerykanie od zawsze są z bronią, śpią koło niej, jednak nie wychodzą z nią na miasto się pobawić. Już ja sobie wyobrażam kilku karków jak sobie ot tak dla jaj zaczną do ludzi strzelać. Z drugiej jednak strony kto będzie chciał to czy legalnie czy też nie i tak broń zdobędzie.
@lothar1410: Z pierwszą częścią twojej wypowiedzi się zgodzę- u nas nie ma kultury broni. Natomiast nie można mówić, że wystarczy chcieć żeby mieć. Ja znam tylko dwie osoby które posiadają nielegalnie broń. To jest jak z narkotykami- kiedyś w mojej miejscowości nie było łatwego dostępu do ganji albo amfy i bardzo rzadko spotykało się kogoś sfazowanego a teraz pełno jest takich. Podaż potrafi kreować popyt.
A moje zdanie jest takie,że powinno się powoli łagodzić przepisy zezwalające na posiadanie broni i oczywiście nadal utrzymywać jej przymus rejestracji. Na hop siup to tu będzie Sajgon
@Gitman87: ja myślę, że zwyczajnie powinno się wymagać dwóch rzeczy do posiadania broni - odpowiednie przeszkolenie praktyczne oraz pozytywne testy psychologiczne. Dostęp powinien być powszechny bo w razie wojny czy innego nieszczęścia no obywatele są mocni, bo potrafią się bronić (patrz Finlandia w II wojnie światowej i Simo Hayha).
@lothar1410: Tymczasem karki wychodzą na ulice i kroją ludzi, czy to z bronią czy bez. Poza tym nie bój nic - oni nawet jak nie mają broni, to mają łatwy do niej dostęp w przeciwieństwie do zwykłego Kowalskiego, który nie chce się państwu narazić i nie chce sobie nasrać w papiery.
Do tego dochodzą inne rodzaje broni, w tym ASG, które są dostępne, a nie słyszałem, żeby był z tym problem. Nawet jeśli zaczną strzelać - ktoś inny będzie się w stanie obronić.
Amerykanie to nie sztuczny twór powstały w laboratorium w zakodowaną od narodzin "kulturą broni", tak samo jak sztucznym tworem nie są Szwajcarzy.
@Gitman87: Skąd przypuszczenie, że w Polsce byłby Sajgon? Czy mamy dostęp do ASG? Mamy. Czy mamy dostęp do ostrych narzędzi? Pewnie. A do trucizn? Jasne. Mamy w związku z tym Sajgon i masową odjebkę?
@Zian: Twoje argumenty są mi dobrze znane z wypowiedzi liberałów i prawaków; nic nowego w temacie nie napisałeś. Nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz ale ja znam wiele osób, którym za Chiny nie dałbym do ręki broni palnej. Mieszkam w mieścinie która jest w polskiej czołówce pod względem ilości przestępstw "na głowę" w ciągu roku, dlatego wiem co mówię. Broń palna działa inaczej na ludzi, tudzież oszołomów, niż broń biała. Mając spluwę czujesz się jak bóg mogąc jednym pociągnięciem palca wysłać kogoś pod bramę św. Piotra. Oglądałeś materiały ujawnione przez Wikileaks, na ktrych amerykanje w bawią się w bogów, rozpierdalając punkty na ekranie, które de facto były dziennikarzami reutersa i mężczyzn z dziećmi. Jak myślisz, zrobiliby to gdyby musieli tam podejść i ich wyrżnąć z bliska nożamk albo maczetami? Pociągnięcie spustu a wbijanje komuś noża w gardło z narażeniem samego siebie i patrzenie jak ofiara umiera po woli, to różnica,nie?
Broń palna powinna być dostępna powszechnie ale trzeba proces upowszechniania spowolnić nawet do jednego pokolenia. Proces ten trzeba monitorować badając uważnje statystyki przestępstw.
Acha, skoro ci się wydaje że ten kto chce to i tak zaatwi sobie guna, to powiedzmy że ja chce. No i co? Gdzie mam sobie broń załatwić, podpowiedz mi. Jakby był sklep z bronią wystraczyłoby tylkk ruszyć dupsko z domu.
@Gitman87: Łódź? xd
@lothar1410: Nie... Takie polskie Juarez ;)
@Zian: ja jednak uważam, że jeszcze w tej kwestii nasze społeczeństwo jest niedouczone. Raz, że z bronią obchodzić się nie umie (tym powinien zajmować się przedmiot Przysposobienie Obronne) dwa to to, że nasze społeczeństwo jest niewyedukowane należycie, trzy że nasze społeczeństwo nie ma dobrych warunków bytowych dlatego też ludzie są niestabilni emocjonalnie, a dostęp do spluw tylko by zaognił.
Najpierw niech się kochani politycy zajmą ekonomią i gospodarką, ale do tego potrzeba niestety czasu i śmierci pokoleń wychowanych w duchu socjalizmu. Potem można postulować powszecny dostęp do broni.
@Gitman87: Nawet środowisko libertarian nie zgadza się w kwestii dostępu do broni (przesuniętego w czasie lub nie) i nie znam ani jednego prawaka czy liberała, który by mnie poparł w radykalizmie.
Też bym nie dał. Sami niech sobie kupią. ;P Widać obracam się w całkiem dobrym obecnie. Nie, serio, nie jestem wśród całkowitych patoli, choć znam kilku, którzy odbyli wyrok przez broń właśnie. Fajni, szczerzy ludzie.
Tak więc mając broń ASG ludzie czują się jak na westernie i strzelają na dobry humor od samego rana. A może nie?
Ano. Taka sama jak zanieczyszczenie zbiornika trutkami i czekanie na efekty. Dlatego tak często do tego dochodzi. Nie. Zabijanie z zimną krwią to zabijanie z zimną krwią. Albo jesteś w stanie to zrobić albo nie. Broń nie jest tu usprawiedliwieniem. Meczety i noże są w akcji na co dzień. W bliskiej akcji.
Dziewulski: "Broń palna wzmaga agresję"
No tak, a jak się statystki zmienią na niekorzyść to zakazać. Skonfiskować, przetopić i zrobić medaliki dla harcerzy.
Nie wiem gdzie. Nie jestem karkiem, nie operuję w przestępczości i wnioskuję, że ty też nie. Wnioskuję tak, bo napisałem, że tylko Kowalski miałby z tym problem - przed, w trakcie i po.
Albo zamówić online, bo czemu nie? W niektórych stanach po broń i amunicję idziesz jak po ciepłe bułki, a sprzedawcy ci ją radośnie wydają bez licencji.
Stawiam na Kielce. :)
@lothar1410: Również się zgadzam, że panuje ignorancja, ale przymusowe łożenie na przysposobienie obronne w ramach odgórnego programu szkolnego tylko uszczupla, a nie polepsza warunki bytowe polskiego społeczeństwa.
Niech oni się niczym nie zajmują. Regulacją broni też nie. Mam propozycję, żeby się oni wszyscy wybrali na krawędź wysokiego klifu i wykonali krok naprzód. Wszystkim nam się polepszy.
@Zian: ja nie mam tu na myśli jakichkolwiek regulacji, krokiem do poprawienia gospodarki jest obniżenie podatków i dawanie ludziom wyboru. Likwidacja państwa opiekuńczego. Postawienie na państwo możlwości. A jeśli umrą obecni politycy, to przyjdą podobni, następni. Niestety Polacy wierzą w socjalistyczne postulaty i cierpią na tym. Ale czego oczekiwać od ludzi, którzy nie mają żadnego pojęcia o ekonomii, bo po prostu no nie używają mózgu. Zarówno ci przed telewizorem, jak i ci przed komputerem, jak i ci co czytają gazetę.
Sugeruję również, że system partii co jakiś czas działa praktycznie na takiej samej zasadzie co system wybierania władców polskich przez szlachtę. Nie jest to dobre ze względu na krótkowzroczność odbiorców, a i też na spełnienie niektórych postulatów trzeba czasu.
Może i interwencjonizm w gospodarkę wydaje ci się zbędny, jednakże poczytaj sobie jak się budowała potęga Japonii czy Korei Południowej. Tam też były odgórne regulacje, dziś już istnieć nie muszą gdyż gospodarka się wyrównała do poziomu światowego, a nawet go trochę wyprzedziła.
@Zian: Blisko Kielc :)
Wkurwiłeś mnie, pierdole ASG, tym ci krzywdy nie zrobię. Jutro przyjdzie paczka z Desert Eagle i z ukrycia rozpierdole ci łeb a twój mózg wygra nagrodę za dzieło sztuki w kategorii mozaika. Twojej rodzinie też się oberwie.
Pokaż ukrytą treśćsytuacja hipotetyczna xD
Rozumiem że broń ciężka i wybuchowa też miałaby być powszechnie dostępna? Nie ma to jak zaminować chodnik i poprawić z rpg w niedobitków. Jak być liberałem to na całego. Broń w szkołach, automaty z jednorazową bronią i z heroiną w zestawie a może amfą zeby agresor skoczył lepiej. Narkotyki w sklepikach podstawówki. Co, zszokowany? Za kilka , może kilkanaście lat będziesz się spierał tak jak ja z tobą, z jakimś neoliberałem i bedziesz bronił stanowiska na "nie".
///edit: może cię to zaskoczy ale jestem prawakiem, ale to nie zwalnia mnie z myślenia xd
@Gitman87: Zszokowany? Nie. Takie jak twoje argumenty zjadam na śniadanie i popijam łzami lewaków. :)
Jestem akapem, tu jest grupa libertariańska. Każdy ma prawo się zbroić, bronić, kupować, sprzedawać co mu się podoba i być odpowiedzialnym za swoje wybory, w tym konsekwencje użycia broni. Równocześnie nie jestem za odpowiedzialnością nakładaną na całe społeczeństwo - odpowiedzialnością zbiorową. Wkurwiało mnie to, że jestem karany za coś, bo jestem w tej samej grupie, wkurwia nadal i wkurwiać będzie.
@lothar1410: Tak się te gospodarki wybudowały, że do tej pory państwa nie mogą wyjść z długów, które koniec końców spłacają i spłacać będą zwykli ludzie. To jest tzw. życie ponad poziom.
@Zian: Zjadłeś ale nie odparłeś. Typowe dla kogoś kto opiera się na jakiejś doktrynie, filozofii a nie próbuje bliżej analizować potencjalnych skutków wprowadzania takich zmian jak ta. Także zgodziłeś się na herę w podstawówkach i ogólnodostępną ciężką broń xd
I bez podstekstów, bo nie jestem lewakiem. Wolny rynek tak, deregulacja zawodów, obnżenie podatków i zmniejszenie interwencjonizmu państwa, z tym się zgadzam.
Zauważyłem że coraz więcej osób tak łatwo łykających jak pelikan, postulaty libertariańskie, zamyka swoje umysły. Co jest bardzo dziwne, przecież większość to młodzi ludzie, którzy powinni na wszystko patrzeć krytycznie.
@Gitman87:
Odparłem, ale jeśli nie opierasz się na zasadach, nie zrozumiesz tego.
Na nic takiego się nie zgodziłem. Nie zamierzam puszczać dziecka do takiej szkoły, a ty? Też nie. A twoi sąsiedzi? Też nie. Ktokolwiek? Na pewno, ale to już wybór tych osób.
Nie zamykają, a zwyczajnie nie wpierdalają się regulować czyjeś życie.
@Zian: Nie wiem jakie sobie tam zasady wymyślieś i o czym bredzisz.
A ja nie chcę puszczać dziecka do szkoły kiedy w drodze jest narażone na ostrzał a i w szkole jego rówieśnicy mogą posiadać broń. I co mam zrobić? Jaki mi dajesz WYBÓR? Myśl, nie recytuj.
Żaden silny kraj nie był i nie będzie zbudowany na postulatach anarchistycznych. Chcesz żyć w grupie musisz przestrzegać reguł.
@Gitman87: Piszę o zasadach libertariańskich.
Nie wiem, ja bym poszedł do kąta i zaczął płakać. Albo spojrzał na Szwajcarię, która do lat 90-tych nie regulowała dostępu do broni i nikt nikogo nie masakrował. Spojrzałbym też na niektóre stany, w których kupujesz broń jak bułki i jest bezpiecznie.
Może ten system nie jest idealny, ale lepszego nie ma