Deykun
g/zilog

tez tak macie ze czasami tłumicie swoje emocje shitpostowamiem? czułem się wczoraj tak so-so i przez cały dzien shitpostowalem se jakąś stronkę gówno wykresami które nikomu do niczego nie są potrzebne i wgl nawet nic wczoraj za bardzo nie jadłem, ani z nikim nie rozmawiałem i czuję się taki pusty? ale przynajminej nie czuje sie smutno + czuje sie jakkolwiek produktywnie

ciekawe czy taki dzien sprawi ze dzisiaj/po weekendzie bede wypoczęty czy wręcz odwrotnie

#