borysses
g/webdev

Jakby mało mi było grzebania w gównie (czyli Expression Engine) dzisiaj sobie pogrzebie w jeszcze większej stercie żarcia z drugiej ręki, .net-owym syfie zwanym SiteCore ;__; Jedyną zaletą jego jest to, że ma wstążkowy interfejs jak MS Office, dzięki czemu potencjalna Krysia, która ma używać tego CMS nie poczuje się zagubiona bo wszystko wygląda jak w jej Wordzie czy Excellu.

#