Kuraito
g/pogaduchy
  1. Idź do biedronki z zamiarem wydania 3zł.

  2. Wyjdź z żelkami na wagę za 16 z groszami.
#
Analfabeta

@Kuraito: Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy jedzą coś tak obrzydliwego jak żelki.

#
Kuraito

@Analfabeta: No ale tam są anyżkowe i w ogóle... <3 I nie bluźnij!

#
Analfabeta

@Kuraito: Jedzenie anyżowych żelek to czysty masochizm.

#
Gitman87

@Kuraito: ja bym kupił browara

Pokaż ukrytą treść

I żelki

#
szarak

@Analfabeta: @Kuraito: Alkożelki.

bierzesz żelki, zalewasz wódką - można smakową. Zostawiasz na tydzień* w lodówce, pod przykryciem. Najlepiej jakiś zamykany słoik, albo pojemnik. Regularnie mieszasz, polecam przynajmniej te raz dziennie.

Żelki wypiją wódkę, zrobią się meta alkoholowe, napuchną - zależnie od rodzaju żelek urosną nawet kilkukrotnie, ale zachowają kształt.

*tydzień, ale to jeszcze zależy od rodzaju żelek. Niektóre są gotowe po 3-4 dniach, inne po 5 mają dalej twarde środki (ale to już jak kto lubi). Trzeba smakować co jakiś czas :P

Dobre jako rozrywka na imprezy, do gier alkoholowych (alkochińczyk), albo po prostu w ramach rozrywki.

#
baseband5

@szarak: Pamiętam jak wymyśliliśmy to zrobić ale wódka poszła szybciej niż planowaliśmy więc zalaliśmy to spirytusem i sokiem wiśniowym. Żelki wyszły wielkości słusznej a były zdradliwe. Nie pamiętam ile zjadłem... no niewiele pamiętam. Moja się pewnie nie zgodzi na powtórzenie testu. ;( akademik rządzi.

#
lothar1410

@szarak: a wiesz jakie to jest kurewsko podstępnie mocne? Gryziesz sobie gryziesz, a potem nagle jeb żarem. :D

#
szarak

@lothar1410: tak, wiem. Przepis wypróbowałem :>

#