
jezu jak ja tego nienawidze jak mam dni kiedy musze byc od 9 do 20 na miescie - praca, uczelnia, obiad ze znajomym... niby wszystko spoko ale wracam na chate i czuje jakbnym umieral powoli, nic nie jestem w stanie zrobic, ni to stan kiedy chce sie spac, ni to stan zeby cos zrobic, takie dogorywanie do pory na sen ehh