sens
g/KoreaPółnocna

To były dwa ciężkie tygodnie. Był raport do napisania. W poniedziałek okazało się, że ASAP jest jeszcze jeden do piątku hehe. Raporty na kilkadziesiąt stron, zbieranie danych, robienie wykresów, kończenie bibliotek na ostatnią chwilę, siedzenie nad jakimiś gównianymi bugami z wypranym mózgiem o 2. w nocy, żeby zdążyć. Ale już tylko dwa wykresy do końca. Jeden raport już został pozytywnie przyjęty, drugi zaraz skończę :)

#
ajdajzler

@sens: jezu to naprwadę tak jest że w polsce normą jest przepracowywanie ponad etat? sam się wychowuje/wychowalem na wsi, gdzie ludzie jebią prace 7-17 z godzinną przerwą na obiad w trakcie,a po robocie i tak robią coś do roboty xd pozniej poszedlem do pracy do gastro, gdzie przychodzilem na 10, a wychodzilem po północy (to akurat dla mnie było spoczko, bo czas lecial jak z bicza, a kwit sie elegancko zgadzal, dwie takie całki, a później dwa dni wolnego => miałem trzy razy weekend w jednym tygodniu :}) i zawsze myslalem, ze to po prostu prace niskich kwalifikacji takie sa ze tak jest, a jak sie wyksztalce i bede kurde panem jebanym co srudia zrobil to sobie powiem pracodawcy (ofc po wypracowanym wiekszym stażu, jak bd kolo 30) ze robie 5h dziennie albo wcale. a juz na pewno nie wiecej niz 7.

#
sens

jezu to naprwadę tak jest że w polsce normą jest przepracowywanie ponad etat?

@ajdajzler: dziś w pracy byłem 3 godziny i realnie robiłem coś pożytecznego może przez 1,5. Zwykle siedzę w biurze koło sześciu, więc jestem w stanie psychicznie znieść taki zapierdol raz na pół roku.

Z tym że podejrzewam, że to mocno zależy od firmy i zakładam, że w większości jednak trzeba odjebać te 8 godzin dziennie, a w niektórych się robi jakieś chore nadgodziny.

#
ajdajzler

@sens: no wiadomix ze zalezy od firmy, niemniej ucieszylem sie, bo juz sie balem ze jebane nadgodziny były.

#
Runchen

@sens: @ajdajzler: to tylko Ci za biurkiem i najprostsze robole dają się tak w dupę jebać. Trzeba umieć się cenić i umieć jasno postawić granicę.
Modne słowo wz lat 90- asertywność- dopiero w tych czasach rozwija skrzydła, moim zdaniem mordy ;-)

#