@Paralotnia: pewnie to utarg polskieo przedsiebiorcy ktory ma wille i zatrudnia na umowe zlecenie za 4,50 na godzine
@osiwiony: Zapracował sobie na tą willę to ma i mu się należy. Skoro ktoś się godzi pracować za 4,50 to mu się nic nie należy,.
@osiwiony: przedsiębiorca nie nosi ze sobą takiej gotówki, bo nie może dokonywać płatności powyżej pewnej kwoty w sposób inny niż elektroniczny.
@Deykun: mają prawo wykorzystywac, ma prawo znalezc i nie oddać, kurwa nawet nie ukradł, pierdolone mózgi, w życiu bym nie oddał nie i chuj, idzcie do kosciola sie wyspowiadac lol
@osiwiony: a czy Ty nie byłeś pierwszym który śmiał się z "polaczków" na starym strimsie? osiwiony jak zawsze hipokryta:)
przedsiębiorca nie nosi ze sobą takiej gotówki, bo nie może dokonywać płatności powyżej pewnej kwoty w sposób inny niż elektroniczny.
To jakaś znana prawda czy twoje wymysły? Może nie zdajesz sobie sprawy, ale przedsiębiorcy którzy prowadzą sklep i nie zatrudniający firmy do odbierania pieniędzy z kasy sami ją muszą donieść do banku.
@Deykun: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Przedsiebiorca-bedzie-musial-zaplacic-przelewem-3128318.html
Art. 22. 1. Dokonywanie lub przyjmowanie płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą następuje za pośrednictwem rachunku bankowego przedsiębiorcy w każdym przypadku, gdy:
1) stroną transakcji, z której wynika płatność, jest inny przedsiębiorca oraz
2) jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza równowartość 15.000 euro przeliczonych na złote według średniego kursu walut obcych ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym dokonano transakcji.
- Przedsiębiorca będący członkiem spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej może realizować obowiązek określony w ust. 1 za pośrednictwem rachunku w tej spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej.
@Paralotnia:
Mi nie chodzi o przyjmowanie, a o sytuację kiedy właściciel sklepu meblowego w małej miejscowości który wczoraj przyjął zlecenia od kilkunastu rodzin na zestawy mebli wchodząc ze sklepu wziął ze sobą cały utarg z dnia to jest kilka plików po 2 - 5 tysięcy złotych - w sumie 20-50 tys.
Przyznasz chyba, że twierdzenie o tym, że przedsiębiorca nie nosi z sobą takiej gotówki zwyczajnie nie ma zastosowania w tej sytuacji.