@Kuraito: Genialne. Dobrze wiedzieć że polki są dalej kurewskie, nawet za granicą. Dobrze, ktoś musi tu KURWA robić przyrost naturalny. Niemcy: przyrost naturalny= -09,37. Polska: przyrost naturalny= +05,53. Dane z 2012.
Poza tym, Niemcy- kobiety,.. w sensie widziałem je tam i większość ma urodę brzydkiego konia, WTF?! co z tym krajem jest nie tak?
Nic dziwnego że "niemiecka" kobieta rapuje, w tym temacie. To wyżywanie kompleksów, poprzez hejt, jest zwyczajnie.
Słabe jak pyta węża na Antarktydzie, ale warto rozpowszechnić, dla dalszej beki.
@sens: Nie szanuję i nie będę szanował. Nie zdzierżyłem więcej niż 1/3 płyty, bo nudne beaty, flow typu "upchnąć jak najwięcej od werbla do werbla", w którym w zasadzie nic się nie dzieje i żenująca zawartość.
I co gorsza, za każdym razem jak teraz słyszę słowo "kurwa" to przypomina mi się ona. Naprawdę wspaniały był to pomysł, żeby zaczynać nim co drugą piosenkę.
@sens: Nie wykluczam, że z tego coś wyjdzie.
Pokaż ukrytą treść Dupą masło ubijaj ubijaj je ubijaj je ubijaj je. Starszych płytek nie słuchałem.z kim ja tu siedze
Generalnie niezbyt się w rapy zagłębiałem do tej pory. Pierwszy raz tknąłem czegoś, co miało cokolwiek wspólnego z rapem jakoś w okolicach 2011 roku, potem jeszcze trochę posłuchałem, ale głównie niemieckich i fińskich. A z polskich albumów to może ze 3 sztuki przesłuchałem. ;)
@Kuraito: ja rapsami się jarałem amerykańskimi na początku gimbazjum, potem w ogóle nic, a potem się wciągnąłem w polskie ze dwa lata temu <3
Przesłuchaj sobie na dobry początek
- Molesta – Skandal
- Tede – S.P.O.R.T
- Warszafski Deszcz – Nastukafszy
- Pezet – Muzyka Klasyczna, Muzyka Poważna, Muzyka Rozrywkowa
- Grammatik – Światła miasta
- Eldo – Opowieść o tym, co tu dzieje się naprawdę
- Eis – Gdzie jest Eis?
- DJ 600V – Szejsetkilovolt
- WWO – Masz i pomyśl
To z takich zupełnych klasyków.
A potem największa zabawa, czyli słuchanie przesiąkniętych follow upami do powyższych:
- Dinal – Kaseta demonstracyjna, W strefie jarania i w strefie rymowania
- Smarki Smark – Najebawszy EP
- Ortega Cartel – Podziemne disco, Nic się nie dzieje, Lavorama
Polecam i pozdrawiam, Piotr Fronczewski xD Pamiętaj, yo, ale zrobisz jak zrobisz.