co do LLMów to na mastodonie przeczytalem ostatnio ze wszystkie LLMy to po prostu narzędzia do skracania dlugosci tekstu i tylko do tego sie nadaja. no i faktyznie tak jest i mega mi to zmienilo optyke patrzenia na te narzedzia. w zarowno negatywny, jak i pozytywny sposob.
w negatywny - to byl dla mnie ostateczny argument, zeby nie probowac traktowac llmow jako cos, co rozumie co mu mowie. zawsze wiedzialem ze nie rozumie, ale jednak intuicyjnie latwo dawalem sie oszukac. wszelka pomoc w kodzeniu to po prostu korzystanie z juz istniejacych narzedzi, rozwiazan. jest to bardzo pozytywne, jesli ktos sie na czyms nie zna (ja np nie znam sie na frontendzie, a za pomoca claude szybko ogarnalem ze warto uzywac vite i typescripta, jak sobie dzielic strukture projektu i jakie sa rozne fajne paczki)
w pozytywny - do wiekszosci rzeczy chat gpt zastepuje mi teraz googla. jesli nie sa to jakies szczegolnie istotne rzeczy, to po prostu pytam i dostaje odpowiedz w 2 sekundy bez zbednego przebijania sie przez paywalle etc. w sumie to dziala na szkode tych serwisow, ktore sa scrapowane i pewnie jest to srednio etyczne ale chuj z tym
tl'dr podsumowujac - wreszcie, po tak dlugim czasie zrozumaielm czym sa llmy i jak z nich korzystac xd
@ajdajzler: ja ostatnio zacząłem wieścić upadek googli, gówniarze nie wiedzą co to google bo używają tiktoka/chatagpt, w robocie juz 70-80% czasu używam chatagpt, po czym jak chatgpt nie ogarnia tematu, to znajduje w googlach na czym on bazował, więc trzeba zacząć znów z chatem ogarniać. Ogólnie bardzo polubiłem ten 'skrót' w postaci chatagpt.
@spam_only: też tak myślę, ale co z serwisami które są scrapowane przez gpt? jak będą się utrzymywać, skoro dostęp do treści będzie polegał po prostu na wykorzystaniu treści pezez bota/scraper?
fajne rozwiązanie w tym temacie ost widziałem - https://versara.ai/about
@ajdajzler: dokładnie nad tym samym się ostatnio zastanawiałem, ale wydaje mi się że zacznie być podejście przez openai/chatagpt takie jak było w google, dostosuj się albo zgiń. Ogólnie wszelkiej maści sklepy i około komercyjne strony będą pchać treści wg wymogów, a reszta podejrzewam że będzie chciała wymóc aby pojawiło się np źródło/źródła treści w odpowiedzi. Ogólnie bardzo ciekawe czasy nastały, szczególnie jak właśnie zacznie się sypać cały rynek SEO/SEM pod kątem google.
@ajdajzler: apropos samego ruchu, to ciekawi mnie jak to w googlach wygląda, bo stackoverflow dostał ładnie po dupie