A to ja dam przykład z ostatniego czasu, gdy ktoś mnie zaskoczył pozytywnie (w odp na @borysses )
- Zlecam 150 tekstów copywriterowi, dokładnie opisuję co ma być.
- Dostaje teksty z dupy, niby są spoko, ale kompletnie nie na temat.
- Piszę, że są zjebane, ale wysyłam kasę.
- Trzy dni później dostaję na maila nowe 150 tekstów i zwrot zapłaconych pieniędzy na koncie.
- Gość mocno mnie przeprasza i twierdzi, że takie błędy interpretacyjne mu nie przystoją.
- Ponownie wysyłam mu kasę x2 za obie wersje i zapisuję do przyszłych zleceń jako rzetelny i uczciwy współpracownik.
- Obustronny profit.